Barrientos sobie nie radzi, bo tłumacz pracuje tylko w dni powszednie?
Początek Jeana Barrientosa w Wiśle, łagodnie rzecz ujmując, nie należy do najbardziej udanych. Urugwajczyk niewiele daje zespołowi, nie notuje goli ani asyst, a w dziewięciu dotychczasowych meczach nie był wstanie oddać nawet jednego celnego strzału na bramkę rywala. Za swoje wiosenne występy zapracował u nas na średnią notę 3,25, co jest zdecydowanie najgorszym wynikiem w całej drużynie. Nie jest jednak też tak, że w jego grze w ogóle nie widać potencjału. Przeciwnie, po niektórych […]