Panie Tomaszu, czy pan kiedyś nie pomyli wszystkich ze wszystkimi?
Jaki jest poziom Ekstraklasy, każdy wie. A jeśli nie wie, wystarczy, że spojrzy na wyniki w europejskich pucharach i już będzie wiedział. Nawet jednak najgorsze mecze ogląda się nieco lepiej, gdy za mikrofonem słyszymy komentatora, który lubi swoją robotę i od razu da się wyczuć, że zna się na tym, o czym mówi. Krótko mówiąc: jest przygotowany. Niestety o Tomaszu Lachu w kontekście polskiej ligi nie możemy tego powiedzieć. Nic do niego nie mamy, […]