Wygrywamy po kontrze, wcześniej bardzo dobrze bronimy. No sensacja!
Jeśli ktoś śledził do tej pory poczynania ekipy Michniewicza, a dzisiaj akurat nie mógł być w Łodzi czy przed telewizorem, naprawdę nie musi robić wiele więcej ponad sprawdzenie suchego wyniku. Po prostu: jak miało być, tak było. Scenariusz rozdano długo przed pierwszym gwizdkiem, aktorom pozostało tylko odegrać swoje role. No i nikt nie kręcił nosem, tylko wszyscy rzetelnie przedstawili z góry nakreśloną wizję. Serbom przypadła rola cierpiętnika. Cierpiętnik w starciach z kadrą U21 może […]