Niektórzy kolekcjonują trofea, Bassong zbiera spadki. Ma ich już sześć
Gdyby zatrudnił się jako kontroler lotów, pospadałaby wszystkie samoloty. Gdyby podjął pracę w rafinerii, wszędzie spadłyby ceny paliw. Mamy człowieka-pająka, superbohaterem może być też człowiek-spadek, ale on jest na tyle odważny, że nie nosi maski. Przed państwem, Sebastien Bassong. Absolutnie nie mamy Bassonga za nieudacznika – gdy ktoś wspomni jego nazwisko, to nie myślimy o nim jako pośmiewisku, który na niezłym poziomie znalazł się przypadkiem. Jasne, żaden z niego Beckenbauer, ale solidny obrońca? Czemu […]