Praktycznie co rusz w ryj. I tak od 14 miesięcy…
Za nami bardzo smutny wieczór związany z występami polskich klubów w europejskich pucharach, ale jeśli mamy być szczerzy, to nawet za bardzo nie chce nam się rozdzierać szat. Powód jest prosty. Jeśli się nad tym głębiej zastanowimy, to wyjdzie nam, że w ostatnich dniach, tygodniach i miesiącach doświadczyliśmy tylu klęsk, że mogły one spowszednieć i spowszedniały. Nie wierzycie? Zapraszamy was na krótką wycieczkę w czasie. Bardzo przykrą, więc ludzie szczególnie delikatni i wrażliwi powinni […]