Pobity sędzia i kara dożywocia. Skandal w legnickiej okręgówce
Chciałoby się powiedzieć: dzień jak co dzień, od skandalu do skandalu, ale nie tym razem drodzy państwo. Grubsza sprawa. Mamy bowiem do czynienia z sytuacją, w której sędzia posłużył za worek treningowy, natomiast w Mike’a Tysona wcielił się jeden z piłkarzy okręgówki. Patrząc na efekty, trening poszedł nieźle, gratulujemy potencjału. Współczujemy jednak poważnych braków w ilorazie inteligencji. Mówiąc wprost, komuś pomyliły się dyscypliny sportu. Wyobraźcie sobie spokojne środowe popołudnie. […]