Z Rudy Śląskiej do Los Angeles. Amerykański sen Mateusza Bogusza
Trzeba mieć cojones (jak powiedziałby Juan Ramon Rocha), żeby jako szesnastolatek wziąć dychę na plecy w seniorskiej szatni. Mateusz Bogusz ma wszystko, by osiągnąć sukces. W ciągu 23 lat dotarł z Rudy Śląskiej do Los Angeles. Po drodze między innymi: Chorzów, Leeds, Ibiza. Momentami było wyboiście i kręto. Kolejny przystanek? Glasgow. I nie mamy tu na myśli zainteresowania ze strony Celticu, a obecność w kadrze seniorskiej reprezentacji Polski. Na razie tylko na trybunach, ale kto wie, […]