Pięciu wspaniałych (prawie) za darmo. Oni latem będą do wzięcia
Pięciu wspaniałych. Towar najbardziej ekskluzywny, a jednocześnie darmowy. No okej, nie licząc milionowych, jednorazowych premii za podpis i setek tysięcy funtów miesięcznie. Panów z poniższego zestawienia łączą trzy sprawy – potrafią grać w piłkę, poszukują nowych wyzwań i z końcem sezonu najprawdopodobniej zostaną z kartami w łapie. Nie braliśmy pod uwagę starych steków pokroju Didiera Drogby czy Stevena Gerrarda, ani tych wątpliwej jakości, zrobionych z jakiejś mielonki – Andrei Ranocchii […]