Inny poziom zaangażowania – ochrona na stadionie Arki
Jak pewnie wiecie, od czasu do czasu śmiejemy się z piłkarzy grających w Ekstraklasie. Czasami z umiejętności, ale w sumie dość rzadko, bo to naturalne, że gdyby były wyższe, to dany delikwent nie grałby w naszej lidze, a w jakiejś lepszej. Jednak nie potrafimy przejść obojętnie np. wtedy, gdy widzimy rażące zaniedbanie obowiązków. Wiecie – pressing a’la Iwański, powrót a’la Stevanović czy Janota, albo klasyczne trałkowanie. Jednak jak się okazuje, to niekoniecznie piłkarze muszą być największymi leniami […]