Matthias Ostrzolek, kolejny nawrócony. Niech się wali!
To zawsze wygląda tak samo. Najpierw jest pogardliwe prychnięcie: – Polska? Pffff! Ja mogę grać tylko dla Niemiec! Potem jednak okazuje się, że Niemcy mają lepszych, zaczynają się umizgi, przypominanie o korzeniach, medialne zaloty. Tym razem delikwent nazywa się Matthias Ostrzolek. Jeszcze dwa lata temu twierdził, że nie czuje się Polakiem, a ewentualne powołanie by odrzucił, ale teraz polskość nim zawładnęła do reszty. Aktualnie sprzedaje wzruszające historie […]