Byłem hejterem Zarzecznego. Później zrozumiałem, że nie brał życia zbyt poważnie
Przyznam się szczerze, że miałem trochę inny pomysł na tę rozmowę. Umówiliśmy się, że obejrzymy razem poniedziałkowe spotkanie Ekstraklasy. Piłkarze mieli dostarczać mojemu rozmówcy inspiracji, by w swoim stylu opowiedział o pasji, którą jest polska piłka. Niestety, pokpiłem sprawę – zapomniałem wtajemniczyć w ten chytry plan zawodników Ruchu Chorzów i Piasta Gliwice. A ci – jak na złość – rozegrali spotkanie, które najlepiej po prostu przemilczeć. Całe szczęście, że Bartłomiej […]