Nie doceniliśmy pierwszej ligi, a zaczęliśmy żałować, gdy już jej nie było
Marek Niewiada jako zawodowy piłkarz pierwszoligowej Floty Świnoujście łączył grę w piłkę ze służbą w marynarce wojennej, co nie przeszkodziło mu stać się jednym z wyróżniających się zawodników zespołu z Wyspy Uznam. No, chyba że akurat musiał odbyć półroczne szkolenie w Ustce i przyjeżdżał jedynie na weekendowe mecze. Dlaczego kilku wojskowych myślało, że ma specjalne przywileje? Czy Petr Nemec był trenerem, który najmocniej zalazł mu za skórę? Podczas jakiego meczu kibice wyrywali chodniki i atakowali policjantów? […]