Burkhardt dalej zwiedza świat: Bułgaria to nie Kambodża!
Przecież to nie Kambodża. Wyjazd do Bułgarii na pewno mnie nie przeraził tym bardziej, że podzwoniłem tu i tam chcąc dowiedzieć się o nowym miejscu pracy. Do Czerno More Warna trafiłem w banalny sposób. Przez menedżera z Białegostoku – Adama Walaszczyka, który ma znajomości na bułgarskim rynku. Czerno More jest poukładanym klubem. Nie wiążą się z nim jakieś przekręty, chociaż w Polsce Bułgaria kojarzy się tylko z mafią. W Warnie dobrze mną się zaopiekowano, a w sobotę, mam nadzieję […]