Myślałem, że w końcu ktoś wyskoczy z kamerą i powie: mamy cię!
– W pamięci mam obrazki, których nie wyrzucę z głowy do końca życia. Przecież zaraz miało zaczynać się EURO. Ja – kibic, który ciągle żyje piłką – spędzam je zamknięty w celi bez telewizora, z jakimś przypadkowym człowiekiem. Cóż, miałem trochę inne plany na ten wieczór. Niedaleko Rakowieckiej była strefa kibica. Słyszałem, jak bawią się ludzie, jak gra T.Love… Transmisji z meczu słuchaliśmy w radiu. Słowo w słowo pamiętam komentarz […]