Jurado jedzie płakać do Rumunii. Będziemy tęsknić.
Przed startem nowego sezonu Ekstraklasę opuszczają najwięksi płaczkowie. Odchodzą Jakub „Ceesay połamie mi nogi” Kosecki, Marco „sędziowie są skandaliczni” Paixao oraz bohater niniejszego tekstu, Ruben Jurado. Hiszpan przez ostatnie miesiące pobytu w Polsce skupił się głównie na narzekaniu na trenerów i bezradnym załamywaniu rąk. A na odchodne – a jakże – wypłakał się dziennikarzowi Przeglądu Sportowego. Rzecz jasna tematem byli niedobrzy szkoleniowcy: Latal to chyba najgorszy szkoleniowiec, z jakim trenowałem […]