Reklama

konstantin

Weszło

Probierz może wyciągać whisky. Jagiellonia liderem!

Matus Putnocky był ostatnio jak Lech Poznań: w doskonałej formie. Bronił dostępu do własnej bramki z zaciekłością, skutecznością, a nierzadko z rozmachem. Jednak przecież gdyby zawsze tak grał, to nie siedziałby w Poznaniu, tylko w Turynie, Mediolanie czy innej Sevilli –  passa musiała się kiedyś skończyć. Skończyła się – a jakże – z rozmachem, prawie takim, z jakim grała dziś Jaga, choć pozbawiona swojego cara, Konstantina Vassiljeva. Najpierw udowodnił wszem i wobec, że słowackim […]
redakcja
0