“Naprawdę zgłosiło się wielu kandydatów”. Pokaz nieudolności w Tychach
Dziwne rzeczy dzieją się tej jesieni w polskiej piłce. Wszystko się zmienia. Na przykład jeszcze niedawno myśleliśmy, że jedną z czynności, którą władze polskich klubów opanowały niemal do perfekcji jest… obsługa karuzeli. Na miejsce zwolnionego trenera od raz wskakuje nowy i tak to się kręci. Po tej rundzie jednak musimy zweryfikować to założenie. Najpierw dziwne sceny oglądaliśmy w Gdańsku, gdzie sporo czasu musiało upłynąć, by ktoś zorientował się, że drużyna potrzebuje trenera, […]