Tomasik: I to ma być ta widzewska solidarność?
Parę tygodni temu w Widzewie zgodnie przyznali: Sylwester Cacek zrobił wiele złego, ale przynajmniej zjednoczył środowisko. Zjednoczył je przeciwko sobie jako ten, który pokłócił się ze wszystkimi po kolei, a kibicom – zarządzając ich ukochanym klubem – obrzydził go na tyle, na ile to możliwe. Ten nowopowstający Widzew kapitał na starcie miał niewielki, miał za to coś, czego nie ma wielu. Solidarność i wspólne cele… Niestety, pierwszy egzamin dojrzałości już oblał. Grzegorza […]