Warto marzyć do samego końca. 37-latek debiutuje w Premier League.
Całą karierę był rzemieślnikiem. Tułał się po niższych ligach, krok po kroku, bardzo powoli, wspinając się po szczebelkach. Zaczął od czwartej ligi, potem była trzecia. W drugiej zadebiutował nie wcześnie, bo w wieku 24 lat, ale potem znowu utknął gdzieś niżej. Ale ciągle wierzył. Ciągle pracował, ciągle czekał. Opłaciło się. Graham Alexander – kojarzycie? Bardzo mało prawdopodobne, ale to postać, która udowodniła, że marzyć warto do samego końca. Sześć lat […]