Chińczycy, reality show, korupcja i brak prądu. W Gabonie – jak w lesie…
Prawdopodobnie tylko tam jednemu z najlepszych napastników Europy towarzyszy w drużynie bezrobotny bramkarz odpalony z III ligi belgijskiej. Prawdopodobnie tylko tam stadion mogący pomieścić 20 tysięcy widzów buduje się w bezpośrednim sąsiedztwie wioski bez prądu i wody. Prawdopodobnie tylko tam synowa prezydenta pełniącego swoją funkcję przez 42 lata mogła na wizji, w telewizyjnym reality show, wydać 25 milionów dolarów na rezydencję w Malibu. Witajcie w Libreville. Witajcie w Gabonie. Gospodarz tegorocznego Pucharu Narodów Afryki […]