Sztuka szybkiego wstawania z kolan. Czy Polacy mają ją opanowaną?
Sielanko trwaj – mówiliśmy zgodnym chórem, gdy reprezentacja za nic miała sobie gorące tereny czarnogórskie czy rumuńskie. Gdy w wielkim stylu zdobywała Bukareszt, gdy komplet punktów wydzierała w Podgoricy. Warszawskiej twierdzy broniąc nawet wtedy, gdy Ormianie postawili nadspodziewany opór i gdy Duńczycy potrafili dojść nas od 0:3 na ledwie jedną bramkę. Sytuacja, w której to my potrzebujemy podniesienia się z desek zdarza się w tych eliminacjach po raz pierwszy. Choć są w kadrze i tacy, którzy pamiętają, że w przeciągu […]