Reklama

dziadostwo

Weszło

Polanski chce wrócić do kadry! Czy tobie, Ojgen, sufit na łeb nie spadł?

Był kiedyś sobie taki niemiecki piłkarz o całkiem znajomym nazwisku – Eugen Polanski. Ojgen – bo tak kazał na siebie mówić – od początku należał do tego sortu oportunistów, na których patrzy się już nawet nie z odrazą, ale z nieskrywanym rozbawieniem. Dopóki ów piłkarz miał widoki na grę dla reprezentacji Niemiec, deklarował, że do Polski to może jechać na wakacje, i to krótkie, żeby czasem nie trzeba było zbyt długo słuchać języka polskiego. Gdy utracił szansę na reprezentowanie […]
redakcja
43