Tylko w Chinach: zesłanie do rezerw i zamrożenie pensji za… nadepnięcie
Niektórzy piłkarze widzą się z rodziną tylko trzy razy w roku – siedzą w koszarach i nie mają żadnego życia prywatnego, a żona z dziećmi przebywa setki kilometrów od nich. Ci, którzy mają ten przywilej grania w rodzinnym mieście, mogą spotkać się z rodziną raz w tygodniu, po meczu. Metody treningowe? Biegać, biegać, biegać. A gdy nie przynoszą one efektów w wynikach – znaczy, że biegało się mniej niż trzeba. Chcesz wycisnąć z siebie jeszcze […]