Odejście Beniteza, czyli jak Mike Ashley wjechał tirem w drzewo
Do 1973 roku w pustynnym rejonie Nigru, Ténéré, rosła akacja, nazywana najbardziej samotnym drzewem świata. W wybitnie niesprzyjających warunkach zdołała przetrwać około trzystu lat. Była jak latarnia morska dla przemierzających tamten region, stanowiła punkt orientacyjny wszystkich map. Aż pewien Libijczyk wsiadł po alkoholu za kółko ciężarówki i wjechał prosto w tę akację. W jedyne drzewo w promieniu 400 kilometrów. Rafa Benitez był drzewem z Ténéré Mike’a Ashleya. […]