Bez Klimczaka obrona ŁKS-u istnieje tylko teoretycznie
“Dani Ramirez został rozczytany, to wszystko”. “Brakuje im lisa pola karnego, który kończyłby ataki”. “Bez doświadczonego bramkarza to się nie ma prawa udać”. Różne były diagnozy fatalnej gry ŁKS-u na przestrzeni od trzeciej do dziesiątej kolejki Ekstraklasy, gdy beniaminek przegrał aż osiem kolejnych spotkań. Dziś, gdy opadły już emocje po remisie z Górnikiem Zabrze, można postawić ostrożną tezę: problem leżał w zupełnie innym sektorze boiska. Najpierw dość wstrząsające liczby. Mecze, […]