1986. Mundial w cieniu kolumbijskiej anarchii i meksykańskiej prowizorki
Tyle mówiło się w ostatnim czasie o możliwych zmianach gospodarzy mundiali, czy w kontekście Kataru, czy też Rosji. Niektórzy proponowali przecież bojkot tegorocznych mistrzostw, mieszając do futbolu sprawy społeczno-polityczne. W najlepszym przypadku było to myślenie życzeniowe, które – jak czas pokazał – raczej nie ma szans się spełnić. W najgorszym zaś, szaleństwo nawet bez większych argumentów na jego poparcie. Katar oraz panujące tam obyczaje oraz warunki skutecznie polaryzują jednak nie tylko piłkarskie […]