Jakub Kamiński ma za sobą bardzo dobry czas w klubie, co przełożyło się na spotkanie reprezentacji Polski z Holandią. W starciu z Maltą zarówno zawodnik FC Koeln, jak i cały zespół, prezentował się dużo gorzej. Mimo to Polakom udało się zdobyć trzy punkty po zwycięstwie 3:2. Kamiński był jednym z piłkarzy, którzy zabrali głos po zakończeniu meczu. W rozmowie z mediami skrzydłowy ocenił m.in. swój występ.

Najlepszy zawodnik FC Koeln
Letnie przejście z Wolfsburga do Kolonii było dla Kamińskiego strzałem w dziesiątkę. Były zawodnik Lecha Poznań strzelił już cztery gole w tym sezonie Bundesligi. To tyle samo, ile udało mu się uzbierać przez poprzednie trzy sezony od momentu przeprowadzki do Niemiec. Trener Lukas Kwasniok chwali Polaka i uważa nawet, że jest w tej chwili jego najlepszym zawodnikiem. Potwierdzają to statystyki. Kamiński jest bowiem w czołówce Bundesligi jeśli chodzi o liczbę oddanych strzałów, ostatnich podań czy przebiegniętych kilometrów.
Co najważniejsze dla polskich kibiców, 23-latek zaczął przekładać dobrą formę z klubu na reprezentację. Potwierdził to w czwartkowym spotkaniu z Holandią, kiedy był jednym z najlepszych zawodników na boisku. Był bardzo aktywny, nieraz prezentował swoją szybkość, co przełożyło się również na zdobytą bramkę, kiedy popędził do piłki zagranej przez Roberta Lewandowskiego i pokonał Barta Verbruggena.
𝐏𝐑𝐎𝐖𝐀𝐃𝐙𝐈𝐌𝐘 𝐙 𝐇𝐎𝐋𝐀𝐍𝐃𝐈𝐀̨! 🇵🇱🔥
Lewandowski do Kamińskiego, kapitalna akcja!
🔴📲 OGLĄDAJ 👉 https://t.co/KfVAnXDc6J pic.twitter.com/r4YCVLeZtF
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 14, 2025
Słaby mecz z Maltą
Zarówno Kamiński, jak i jego koledzy, dużo gorzej zaprezentowali się w meczu z Maltą. Wydawało się, że podopieczni Jana Urbana wywiozą stamtąd stosunkowo łatwe zwycięstwo, natomiast grze Polaków daleko było do poziomu sprzed kilku dni. Kilku zawodników zagrało dużo poniżej tego, co prezentowali w ostatnim czasie. Jednym z nich był właśnie Kamiński, który po meczu ocenił swoją postawę.
– Ciężko mi było znaleźć miejsce. Zagrałem słabo, wymagam od siebie znacznie więcej. (…) Mam nad czym pracować, z takich meczów jak dziś trzeba wyciągać wnioski, bo ja też powinienem zagrać inaczej – mówił zawodnik, który odniósł się także do występu całego zespołu.
– Zabrakło nam agresywności, koncentracji i szybkiego strzelenia gola. Popełnialiśmy błędy techniczne. Malta zagrała z kolei odważnie, agresywnie. Nie mieli nic do stracenia, chcieli się pokazać. My rozegraliśmy słaby mecz, zdajemy sobie z tego sprawę, ale ważne, że wygraliśmy. (…) Mam nadzieję, że takie mecze nie będą nam się zdarzały. To my powinniśmy takie spotkania kontrolować i sprawiać, by były pod nasze dyktando – skomentował piłkarz FC Koeln.
CZYTAJ WIĘCEJ O MECZU POLSKI Z MALTĄ NA WESZŁO:
- Jan Urban po Malcie: Wiedziałem, że to nie będzie spacerek
- Robert Lewandowski ocenił mecz z Maltą. „Zawiodło przygotowanie”
- Paweł Wszołek: zasłużyliśmy na zwycięstwo
Fot. Newspix.pl