Po takim rozpoczęciu piątku aż się chce ruszyć w miasto!
Kiedyś to były piąteczki – najpierw widowiskowy, emocjonujący i obfitujący w gole mecz, potem całonocny rajd pomiędzy pubami i klubami. Dzisiaj w pubach cisza, w klubach cisza, a mecz nie dość, że bezbramkowy, to jeszcze totalnie bezbarwny. Spotkanie Widzewa Łódź z Puszczą Niepołomice było jak piątkowa noc na Piotrkowskiej – pusto, smutno, cicho i z niemal namacalną tęsknotą za dawnymi czasami. Najciekawszy moment przed przerwą? Uwaga, to nie jest ironia – jak Górski […]
redakcja
• 3 min czytania
17