Dzalamidze tydzień później. „Niby czemu miałbym nie błyszczeć?”
Dziewiętnastolatek z Gruzji. W zasadzie chłopak znikąd. Przed tygodniem prawie w pojedynkę wygrał mecz Widzewowi. Po prostu wszedł i pozamiatał. Strzelił, podał, ośmieszył kilku gości. Nie potrzebował wiele czasu, by okrzyknięto go objawieniem. Dziś wszyscy zastanawiają się, kiedy to powtórzy. Szczerze, mamy nadzieję, że nie tylko wejście miał piorunujące. Nika Dzalamidze, naprawdę ciekawy powiew świeżości. Chłopak wydaje się specyficzny. Prosty, podobno piekielnie pewny siebie. – Bezczelność widać nawet […]
redakcja
• 5 min czytania
3