Lustereczko, powiedz przecie… Robert Maaskant kocha sam siebie do szaleństwa!
O większego trudno zucha, jak był… Robert burczymucha! Czytamy wywiad z Maaskantem zamieszczony w „Przeglądzie Sportowym” i znów mamy wrażenie, że ten holenderski narcyz ma wszystkich wokół za idiotów. Jeśli o Macieju Bartoszku pisaliśmy, że jest tak napompowany, że za moment pęknie, to Maaskantowi przewidujemy inne zakończenie: jak ten mitologiczny Narcyz zakocha się we własnym odbiciu, a potem umrze z tęsknoty. Już sam początek wywiadu przekonuje, że miłość własna Roberta M. jest […]
redakcja
• 5 min czytania
4