Reklama

Najnowsze

Weszło

Nie można z siebie robić frajera dla pieniędzy – mówił Tarasiewicz, aż w końcu…

Ryszard Tarasiewicz przed pierwszym treningiem w nowym roku strzelił piłkarzom wzruszającą przemowę. Zanim ogłosił, którzy z zawodników zostają przeniesieni do Młodej Ekstraklasy, poinstruował: – Nie można robić z siebie frajera dla pieniędzy! Mówił długo – głównie o tym, że nazywa się Ryszard Tarasiewicz i że niczego nie musi już udowadniać – a przekaz był następujący: kto się kłóci o kasę, kto domaga się zapłaty zaległości, ten frajer. Piłkarze później […]
redakcja
2 min czytania
1
Nie można z siebie robić frajera dla pieniędzy – mówił Tarasiewicz, aż w końcu…
Reklama
Weszło

Franek Smuda znowu się odezwał. Efekt mógł być tylko jeden – żałosny…

Niestety, kolejny wywiad, który z założenia miał zrobić dobrze Franciszkowi Smudzie, odniósł odwrotny skutek. Dziennikarze szczególnie życzliwi selekcjonerowi muszą wreszcie zrozumieć: jedyną drogą do uratowania wizerunku „Franza” jest… nierozmawianie z nim. Wszystko w myśl zasady: lepiej siedzieć cicho i sprawiać wrażenie głupka niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. W rozmowie z Interią Smuda odniósł się do dwóch kwestii. Po pierwsze pochwalił transfer Adama Matuszczyka […]
redakcja
2 min czytania
1
Franek Smuda znowu się odezwał. Efekt mógł być tylko jeden – żałosny…
Weszło

Nie nazywajcie mnie działaczem. To socjalizm.

Większość ludzi, których poznałem w polskiej piłce, nie byłaby nawet w mojej firmie portierami. Nie ten poziom wiedzy i kultury osobistej. Abstrahuję od rzeczy, wydawałoby się, banalnych, czyli higieny osobistej, wie pan. Z grubej rury i ordynarnie: jest spotkanie w jakimś dziwnym gronie i połowa sali, tak po ludzku, zwyczajnie śmierdzi potem, bo zapomniała się umyć czy użyć dezodorantu. Wiem, że oni mają jakieś zasługi, ale nie o to chyba chodzi. Nie jestem działaczem i od początku mówiłem, żeby mnie […]
redakcja
28 min czytania
0
Nie nazywajcie mnie działaczem. To socjalizm.
Weszło

WTORKOWY PRZEGLÄ„D PRASY: Matsui, Matsui, Matsui i Mozyrko

W prasie taka nuda, że jeśli na czymś można dłużej zawiesić oko, to są to w dalszym ciągu teksty o Radosławie Mozyrce. FAKT Tekst o Daisuke Matsuim, którego testuje Legia i rozmówka z Jackiem Zielińskim. Cytat z tej drugiej: Sprowadzacie coraz częściej zawodników z zagranicy, a nie z Polski. Dlaczego? A kogo z Polski mielibyśmy ściągnąć? W sprawie Kupisza była bariera finansowa. Jagiellonia nie chciała się go pozbywać, a jeśli już, to za olbrzymie pieniądze. Ja bym go chciał. Skończył się rynek w Polsce. […]
redakcja
2 min czytania
3
WTORKOWY PRZEGLÄ„D PRASY: Matsui, Matsui, Matsui i Mozyrko
Reklama
Weszło

PZPN opracował plan strategiczny 2012-2019

Od kilkunastu dni – całkiem nieświadomie – żyjemy w nowej, piłkarskiej rzeczywistości. PZPN przestał działać spontanicznie, a zaczął skrupulatnie realizować opracowany wcześniej plan. Dokładnie: „Plan strategiczny na lata 2012-2019”. Jeśli jesteście ciekawi, jakie idee wprowadza w życie miłościwie panujący Grzegorz Lato wraz ze swoją wierną świtą i co czeka nas aż do roku 2019: zapraszamy do lektury. Konkretów jest całe mnóstwo. Przede wszystkim PZPN zamierza być […]
redakcja
8 min czytania
5
PZPN opracował plan strategiczny 2012-2019
Weszło

Ujawnili się ci od zmyślonej manifestacji w Warszawie

Kilka dni temu przejechaliśmy się po Onecie i WP za ich ohydne kłamstwo wobec czytelników. Artykuł sponsorowany o fikcyjnej manifestacji kibiców okazał się być częścią większej akcji promocyjnej, którą zorganizował Tic-Tac. Zaczynamy rozumieć, skąd powiedzenie o „Tic-Tacu zamiast mózgu”. Spece od marketingu parę dni jechali na dwuznacznościach i oczywistym kłamstwie w dwóch popularnych portalach. Dziś dowiedzieliśmy się, o co tak naprawdę chodziło – na fali zainteresowania Mistrzostwami Europy […]
redakcja
1 min czytania
0
Ujawnili się ci od zmyślonej manifestacji w Warszawie
Weszło

Marcin Żewłakow: – Prawdziwego piłkarza poznaje się po garbach na piszczelu

– Dawniej starszy zawodnik podszedłby do młodego, walnął go w łeb i podpowiedział – zostaw te samochody, i-phony, facebooki i zabieraj się do roboty, bo jak będziesz dobrze grał, to wyjedziesz. Zobaczysz trochę świata i nadal będziesz miał 40 tysięcy, ale euro. Tylko że młodym dzisiaj w Polsce jest dobrze – ładne stadiony, wysoka pensja, a jak jeszcze fajne miasto, to po co wyjeżdżać? Dziś nie ma u młodych pazerności na karierę. Wyjazd za granicę cieszy, ale już nie tak, […]
redakcja
16 min czytania
6
Marcin Żewłakow: – Prawdziwego piłkarza poznaje się po garbach na piszczelu
Reklama
Weszło

Kamera, akcja: piłkarskie Bollywood w Indiach

Od samego rana wiedzieliśmy, że informacje o lidze powstającej w Indiach lepiej przyjmować z dystansem. Przecież jakaś ekstraklasa musiała tam funkcjonować od zarania dziejów, bo co do cholery odznaczamy ciągle przed startem kariery w Football Managerze? I rzeczywiście, tamten twór wciąż trzyma się dobrze, a nowa „liga” ogranicza się tylko do pustej nazwy. Indian Premier League z udziałem Cannavaro, Piresa i Morientesa to zwykła ściema. Turniej-chałtura dla emerytów. Do wymienionego tercetu dorzućmy kolejne […]
redakcja
3 min czytania
4
Kamera, akcja: piłkarskie Bollywood w Indiach
Weszło

Iwański wyrzekł się brzucha. To tak, jakby Grzegorz Lato udawał długowłosego bruneta…

Maciej Iwański, zwany przez prokuraturę Maciejem I., wyrzekł się swojego znaku rozpoznawczego. Pączek, wyznał, że nigdy prawdziwym pączkiem nie był. W rozmowie z „Przeglądem Sportowym” stwierdził: – I tak w Polsce mówiono, że Iwański jest gruby, bo ktoś kiedyś umiejętnie zrobił zdjęcie. Mój brzuch to już legenda, nic na to nie poradzę, chociaż mówiąc już poważnie, ja nigdy go nie miałem. Faktycznie, zdjęcie legendarnego brzusia musiało zostać zrobione bardzo „umiejętnie”, jak to określił Iwański. […]
redakcja
1 min czytania
0
Iwański wyrzekł się brzucha. To tak, jakby Grzegorz Lato udawał długowłosego bruneta…
Weszło

Handel piłkarskimi dzieciakami… Gdzie jest granica?

Najpierw Hoffenheim, zaraz potem Wolfsburg – dwaj niemieccy pierwszoligowcy w ostatnich dniach zakontraktowali po jednym… 13-latku. Michel Platini, szef UEFA, od dawna publicznie i ostro krytykuje takie działania, ale kluby nic sobie z tego nie robią. Takie nastały czasy, takie są prawa rynku – odpowiadają. W Niemczech nastała więc głośna burza – gdzie jest granica przyzwoitości i czy w ogóle istnieje? To zdjęcie to akurat fotomontaż, ale powiedzmy sobie szczerze – […]
redakcja
3 min czytania
2
Handel piłkarskimi dzieciakami… Gdzie jest granica?
Reklama
Reklama