Ireneusz Król jeszcze nie zdążył zajrzeć do portfela, a długi i tak same mu maleją
Ireneusz Król jest chyba jedynym prezesem w tym kraju, któremu non stop w jakiś czarodziejski sposób maleje zadłużenie nawet wtedy, gdy w ogóle nie spłaca swoich zaległości. Dziś na łamach „Przeglądu Sportowego” narzeka, że to o Polonii dziwnym trafem ciągle źle się mówi, podczas gdy ona jest akurat jednym ze stabilniejszych finansowo klubów w Polsce. Problem w tym, że ta stabilność ostatnio przejawia się głównie tym, że zawodnicy dość otwarcie zaczynają mówić […]
redakcja
• 2 min czytania
0