Najnowsze

Halloween w Polsce nie jest zbyt powszechne, a rodzące się w bólach, nieśmiałe próby przeszczepienia tego święta na rodzimy grunt kończą się zazwyczaj pospolitymi klubowymi popijawami zwanymi pieszczotliwie „helołinkami”. Nie mamy zdania na temat samego święta, skłaniamy się raczej ku opcji, by to co amerykańskie pozostało w Stanach, co wcale nie przeszkadza nam w dostrzeganiu znakomitych posunięć marketingowych. A takimi z pewnością były przebieranki graczy Juventusu Turyn. Włoski klub postanowił poprzebierać swoich […]

Wydawałoby się, że inteligentny człowiek po pierwsze nigdy nie poparłby Edwarda Potoka w wyborach na prezesa PZPN, a po drugie – gdyby go jednak poparł, to nie chwaliłby się tym publicznie już po przerżniętym głosowaniu. Tymczasem Sylwester Cacek bez cienia zażenowania ciągle opowiada, że szedł z Potokiem pod rękę. Wypada pogratulować wielkiemu budowniczemu Widzewa, że taki właśnie ma pomysł na odnowę futbolu. Przy Potoku faktycznie kwitł sport łódzki, a teraz miałby rozkwitnąć jeszcze ogólnopolski. Sport […]

Jak zapowiadaliśmy przed dwoma dniami, do zabawy bukmacherskiej na Weszło ponownie włączają się nasi eksperci. Dziś przedstawiamy typy pierwszych czterech, a już w piątek kolejne analizy przed piłkarskim weekendem. Przypominamy, że cały czas trwa nasz konkurs, którego zwycięzca otrzyma 1600 zł nagrody ufundowanej przez sponsorów, firmy bukmacherskie: BetClic, Expekt i ComeOn. Oczywiście są też nagrody miesiąca – kolejno 200, 150 i 100 złotych dla trzech najlepszych typerów. […]

Oglądam więcej meczów niż powinienem. Więcej niż powinien oglądać zdrowy na umyśle człowiek. Jednak wszystkie te obejrzane w 2012 roku spotkania sprawiają, że zupełnie nie rozumiem dyskusji, komu powinna przypaść „Złota Piłka”. A już ani trochę nie rozumiem wymieniania w gronie faworytów do tej nagrody Andresa Iniesty. Postanowiłem stworzyć własne zestawienie i ledwością, naprawdę z ledwością upchnąłem zawodnika Barcelony do dziesiątki. Ale jeśli mam być szczery, wciąż odczuwam lekki niesmak […]

„Były piłkarz”. Wiadomo, wspólnej definicji nie ma, ale polska rzeczywistość nauczyła nas, że ten zwrot nie kojarzy się zbyt dobrze. Były piłkarz to Igor Sypniewski, czy Piotr Soczyński. Piotr Jegor. Mirosław Staniek, Sławomir Rutka. Całe armie ludzi, którzy nie potrafią się odnaleźć, gdy nagle zabiera się spod ich nóg piłkę. Andrzej Iwan w swojej spowiedzi o tytule „Spalony” poruszał ten temat kilkakrotnie. – Wszyscy kochają piłkarzy, […]