Reklama

Najnowsze

Weszło

Bez emocji, bez niespodzianek, bez Polaków – koniec fazy grupowej Ligi Europy

Aż miło się wspomina – jak Lech wygrał 1:0 w Rotterdamie, a potem Kikut zatańczył z piłką w meczu z Udinese. Jak chłopaki z Juventusu biegali niemal w kominiarkach po ośnieżonej murawie w Poznaniu. Jak błysnął Możdżeń, jak cieszyliśmy się z goli Rudnevsa. Jak Legia zgasiła Spartak, a potem jeszcze psim swędem wyszła z grupy. Jak Wisła, na którą tak narzekaliśmy, złapała dar od losu od duńskiego Odense i zostawiła w tyle angielski Fulham. […]
redakcja
5 min czytania
4
Bez emocji, bez niespodzianek, bez Polaków – koniec fazy grupowej Ligi Europy
Reklama
Weszło

Finały mistrzostw Europy w wielu krajach: dobrze dla Polski, ale czy dobrze dla futbolu?

Finały mistrzostw Europy w 2020 roku (a jak pomysł się sprawdzi, to pewnie docelowo i dłużej) w wielu europejskich krajach równocześnie. W stylu: wtorek w Madrycie, środa w Paryżu, a czwartek w Londynie. Jak dobrze pójdzie, to i Warszawa albo Gdańsk kiedyś się na coś załapią. Koniec z dotychczasową atmosferą wielkich turniejów, koniec z piłkarską turystyką. Euro będzie wszędzie i nigdzie zarazem. Za osiem lat przekonamy się, czy Platini to wizjoner, czy tylko nadgorliwy rewolucjonista. Pierwsza […]
redakcja
3 min czytania
2
Finały mistrzostw Europy w wielu krajach: dobrze dla Polski, ale czy dobrze dla futbolu?
Weszło

Były gracz Chelsea na testach w Wiśle. Dobra, a teraz trochę poważniej…

W sumie można przyjąć dwie wersje. Pierwsza – do Krakowa przyjechał 25-letni Nigeryjczyk Emmanuela Sarki, były piłkarz Chelsea Londyn. Kolega Johna Obi Mikela, z którym trenował w londyńskim klubie, a następnie grał w norweskim Lyn Oslo. Deklaruje, że w Anglii ćwiczył nawet z pierwszą drużyną, ale ostatecznie nie przebił się do pierwszego zespołu i swoją karierę kontynuował w Belgii oraz w Izraelu. A teraz wersja druga. Do Krakowa przyjechał 25-letni Nigeryjczyk Emmanuela Sarki, […]
redakcja
1 min czytania
0
Były gracz Chelsea na testach w Wiśle. Dobra, a teraz trochę poważniej…
Weszło

Konkurs Pumy – druga partia waszych prac!

Pięć koszulek Borussii Dortmund – od Pumy dla was. Do wygrania! Aby je zdobyć, trzeba się odrobinę postarać i przysłać nam pracę graficzną pod tytułem: „BVB w sezonie 2014/15”. Polskie wątki mile widziane. Może być na poważnie, a może być – tym lepiej – niepoważnie, z żartem. Dowolność – ogromna. Jeśli np. sądzicie, że w roku 2014 Robert Lewandowski nie będzie już grać w Borussii, to przecież może grać w zespole […]
redakcja
2 min czytania
0
Konkurs Pumy – druga partia waszych prac!
Reklama
Weszło

Jak napiszesz coś o mojej rodzinie, będziesz miał ze mną problemy… – wyjątkowo barwna historia Janosa Szekelyego

Wpisać w rumuńskich googlach „Janos Szekely”, to jak w polskich… „Radosław Majdan”. Wyskoczy nam więcej pudelków, pitbulków czy innych amstafków niż poważnych, sportowych mediów. Przeczytamy głównie o tym, jak Rumun miał brylować poza boiskiem. Decydujące bramki, oferty transferowe? Wolne żarty. Raczej bijatyki, zdrady, podejrzenia o korupcję. Jeśli wierzyć tamtejszej prasie, skrzydłowy Korony to typowy „bad boy”. To ciekawe, bo w Polsce ma opinię… człowieka, dla którego największą […]
redakcja
10 min czytania
3
Jak napiszesz coś o mojej rodzinie, będziesz miał ze mną problemy… – wyjątkowo barwna historia Janosa Szekelyego
Weszło

Co dziś warto obejrzeć i gdzie jeszcze są jakiekolwiek emocje w Lidze Europy

Przed nami ostatnie rozstrzygnięcia w Lidze Europy. Tak jak I liga stała się dla nas typową odskocznią od Ekstraklasy (z mniejszymi umiejętnościami, ale specyficznym, sympatycznym klimatem), tak i Liga Europy stwarza możliwość przedłużenia imprezy po dwóch dniach spędzonych z Ligą Mistrzów. Największy problem z tym pucharem to mnogość spotkań. Przez długie tygodnie toczyliśmy twardą walkę z zacinającymi się relacjami islandzkich telewizji internetowych nadających na żywo walkę Rubina Kazań z Neftczi Baku, spędziliśmy […]
redakcja
4 min czytania
2
Co dziś warto obejrzeć i gdzie jeszcze są jakiekolwiek emocje w Lidze Europy
Weszło

Oszczędzanie po krakowsku, czyli skąd przekonanie, że Wiśle uda się zimą na kimś zarobić?

„Wisłą będzie sprzedawać, żeby odbić się od dna”. „Milionerzy opuszczą Wisłę”. „Genkow pierwszy do odejścia” – prasa trąbi codziennie, a to znak, że sezon ogórkowy już blisko. Podstawowe pytanie: jak Wisła ma to zrobić? Kogo sprzedać i na kim zarobić? Już widzimy tych wszystkich chętnych, którzy walą oknami. Przecież sprawa jest klarowna i prosta. Wisła najwięcej może zarobić na tych, których… odda za darmo. Zyska, bo nie będzie musiała wypłacać pensji, […]
redakcja
2 min czytania
1
Oszczędzanie po krakowsku, czyli skąd przekonanie, że Wiśle uda się zimą na kimś zarobić?
Reklama
Weszło

Graham Westley – jeszcze jeden ekscentryczny menedżer z niższych lig angielskich

W Anglii nie można się nudzić. O ile wyższe ligi to zazwyczaj papka skonstruowana przez działy marketingu (przez którą czasem przebijają się skandale obyczajowe), o tyle niższe ligi to kompletny folklor. Spotkać możecie tam na przykład Paolo di Canio, którego przedstawiać, czy prezentować nie trzeba, albo MK Dons z AFC Wimbledonem, derby gdzieś na szczeblu regionalnym, które na moment przykuły uwagę całej kibicowskiej Europy. Zawsze też może się trafić jakieś nowe […]
redakcja
2 min czytania
0
Graham Westley – jeszcze jeden ekscentryczny menedżer z niższych lig angielskich
Weszło

Progres 2012 – kto zaliczył największy skok w polskiej piłce?

Wyselekcjonowaliśmy dla was absolutny top piłkarski – chłopaków, którzy w 12 miesięcy zjechali z europejskich salonów do krajowych piwnic. Nazwaliśmy go Zjazd 2012, a tuż po utworzeniu tej listy piłkarskich rozbitków, zajęliśmy się szukaniem ich przeciwieństw. W efekcie w waszych rękach ląduje kolejny ranking – tym razem tych, którzy w 2012 z ławki rezerwowych wpadli wprost do programów zbierających najlepsze akcje kolejki. Piłkarze przywracający nam wiarę w futbol albo chociaż uśmiech […]
redakcja
7 min czytania
1
Progres 2012 – kto zaliczył największy skok w polskiej piłce?
Weszło

Tekst czytelnika: Kibice Legii podzieleni. Tym razem bez żadnego „ale”…

Ciekawą sprawą jest to, że kibice, którzy przeprowadzili akcję – hmm… – pod tytułem „gniazdo”, pojawili się na meczu w trakcie trwania pierwszej połowy. Zapewne dostali „cynk” od osoby będącej w tym czasie na stadionie, o tym co się kroi i przybyli. Wiele źródeł podaje, że po przeprowadzeniu akcji opuścili stadion, jednak sądzę, że dalej byli na stadionie na sektorze 110. I w tym momencie jestem przekonany, że tym ludziom nie zależy na dobru Legii. Dlaczego? […]
redakcja
1 min czytania
4
Tekst czytelnika: Kibice Legii podzieleni. Tym razem bez żadnego „ale”…
Reklama
Reklama