Holenderski klub już po kilku miesiącach zakończył współpracę z młodym zawodnikiem. Powodem jest decyzja sądu o skazaniu piłkarza na pozbawienie wolności. Holendrzy twierdzą, że nie mieli pojęcia o problemach gracza z prawem.

Młody piłkarz wyrzucony z ADO Den Haag
Przed obecnym sezonem walczące o awans do Eredivisie ADO Den Haag wypożyczyło na rok z portugalskiego Estorilu Philippe’a Lanquetina. Przygoda 20-letniego stopera z holenderskim klubem od początku była nieudana. Nie zaliczył ani jednego występu w seniorskiej drużynie, choć kilkanaście razy znalazł się w kadrze meczowej. Jak dowiadujemy się z oficjalnego oświadczenia ADO, klub w trakcie zimowego okienka miał zamiar skrócić wypożyczenie wychowanka Lens. Ostatnie wydarzenia tylko przyspieszyły ten proces.
Lanquetin został bowiem skazany na rok pozbawienia wolności i dodatkowe dwa lata w zawieszeniu. Wszystko z powodu wypadku z udziałem trzech samochodów, który w październiku 2023 roku spowodował pod Paryżem. Nastoletni wówczas stoper poruszał się po autostradzie z prędkością 140 kilometrów na godzinę, przekraczając tym samym dozwoloną prędkość o 10 kilometrów na godzinę.
🚨 Le Défenseur Central Franco Tunisien Philippe Lanquetin 🇫🇷 🇹🇳 (20 ans) est prêté jusqu’au 30 Juin 2026 en Eerste Divisie avec ADO Den Haag 🇳🇱 par les U23 de Estoril Praia 🇵🇹. pic.twitter.com/saFvRcd6gb
— Foot d’Afrique (@Foot_dafrique) August 8, 2025
Piłkarz nie posiadał prawa jazdy, ubezpieczenia, a do tego służby znalazły w jego samochodzie butlę z podtlenkiem azotu (kolokwialnie nazywaną nitro), stosowaną w celach odurzających. Lanquetin przeszedł także badania, które wykazały w jego organizmie obecność alkoholu oraz marihuany, choć do zażywania marihuany piłkarz się nie przyznawał. W wypadku, który młody stoper spowodował, jedna osoba (urzędnik francuskiego MSW), odniosła ciężki uszczerbek na zdrowiu. Od tego czasu jest całkowicie sparaliżowana i porusza się na wózku inwalidzkim.
Klub nie wiedział o problemach gracza
Decyzją sądu w Compiègne Lanquetin zobowiązany jest wypłacić ofierze wypadku odszkodowanie. Dodatkowo otrzymał zakaz prowadzenia pojazdów na najbliższe pięć lat. W zeznaniach 20-latek stwierdził, że wsiadł za kółko, bo „miał większe zaufanie do swoich umiejętności niż do osoby, która posiadała prawo jazdy”. Zaskakiwać w tej sprawie może, że ADO Den Haag nie miało pojęcia o czynu, którego Francuz dopuścił się przed dwoma laty. „Klub nie otrzymał informacji o tych wydarzeniach” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
20 yo Estoril CB (on loan at ADO Den Hag), Philippe Lanquetin has been SENTENCED to 3 years in jail, after a grave car accident 😮
In France in 2023, he was found going 100 km over the speed limit, and colided with another car, causing another crash that left a victim paralysed pic.twitter.com/bn7d1wblAt
— G.D. ESTORIL PRAIA ☀️🌊✨ (@TheEstorilLad) December 3, 2025
Oświadczenie w sprawie Lanquetina wydał także portugalski Estoril, z którego wypożyczenie do Holandii zostało skrócone:
– Estoril nie otrzymał jeszcze żadnej oficjalnej dokumentacji od właściwych organów potwierdzającej wyrok skazujący. W związku z tym klub natychmiast rozpoczął dochodzenie w celu uzyskania formalnych wyjaśnień od piłkarza, jego przedstawiciela oraz francuskich organów sądowych. Estoril podkreśla, że opisywane zachowanie jest całkowicie niezgodne z wyznawanymi przez klub wartościami.
– Klub uważa za konieczne, by sprawa została potraktowana odpowiedzialnie, unikając spekulacji, które mogłyby zaszkodzić zawodnikowi, stronom zaangażowanym w sprawę lub samego klubu. Wszelkie decyzje dyscyplinarne lub umowne będą podejmowane wyłącznie po otrzymaniu oficjalnych informacji i zawsze w ścisłej zgodności z obowiązującym prawem.
– Estoril będzie podchodzić do tej sprawy z najwyższą powagą i przejrzystością, zastrzegając sobie prawo do podjęcia wszelkich środków uznanych za stosowne, gdy zostaną spełnione warunki formalne i prawne, a także będzie nadal zachowywać profesjonalizm, szacunek i uczciwość, podkreślając, że nie toleruje żadnego zachowania podobnego do opisywanego w doniesieniach.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Skandal w Amsterdamie! Ajax nie dokończył spotkania
- Polak wrócił po zerwanych więzadłach. Czekał równo rok
- Holenderski napastnik ze łzami w oczach oglądał swoją reanimację
fot. Newspix