Boniek o Lewandowskim: To Michał nie chciał go na meczu z Finlandią

Wojciech Górski

27 grudnia 2025, 11:28 • 2 min czytania 5

Zbigniew Boniek w rozmowie z Meczykami wrócił do tematu odebrania Robertowi Lewandowskiemu opaski kapitańskiej przez Michała Probierza. – To wcale nie jest tak, że Robert nie chciał przyjechać na mecz z Finlandią. Absolutnie. To Michał go nie chciał – stwierdził.

Boniek o Lewandowskim: To Michał nie chciał go na meczu z Finlandią
Reklama

Saga z odebraniem Lewandowskiemu opaski kapitana zakończyła się niekorzystnie dla Michała Probierza, który kilka dni później – po porażce z Finlandią – zrezygnował z roli selekcjonera polskiej reprezentacji.

Zbigniew Boniek: To nie tak, że Robert nie chciał przyjechać na mecz z Finlandią

Niedawno Zbigniew Boniek w swoim felietonie Zibi Top na Weszło tamtą sytuację określił mianem „Kwiatka Roku”, a więc najbardziej absurdalnym wydarzeniem mijających dwunastu miesięcy.

Reklama

„Nie wiadomo czemu, nie wiadomo z jakiego powodu, nie wiadomo po co to w ogóle było. Nie wiadomo jaka była strategia, był jeden wielki chaos. Podpinano się pod piłkarzy, że to niby oni chcieli zmiany, a jakie były tego konsekwencje, to wszyscy widzieliśmy” – opisywał wówczas.

Rok według Zibiego! Kto Piłkarzem, a kto Baronem Roku?

Teraz były prezes PZPN wrócił także do tematu w rozmowie z Meczykami:

– To wcale nie jest tak, że Robert nie chciał przyjechać na mecz z Finlandią. Absolutnie. To Michał go nie chciał. I Michał to wykorzystał – powiedział Boniek.

– Robert Lewandowski tylko zadzwonił do trenera, mówiąc: „Panie trenerze, ostatni miesiąc jest dla mnie ciężki, nie jestem w formie, nie idzie mi za dobrze, czuję się jakiś trochę wypalony psychicznie”. I to było przed ostatnią kolejką! Michał mógł powiedzieć: „Spokojnie, zagraj ostatnią kolejkę i usłyszymy się za dwa dni”. W ostatniej kolejce Robert zagrał od pierwszej minuty, strzelił dwie bramki, czyli miał zupełnie inne nastawienie – dodał.

Zdaniem byłego reprezentanta Polski całą sprawę można było rozegrać zupełnie inaczej.

– Gdyby Michał mu powiedział: „Robert, nie ma takiej opcji, ty musisz przyjechać na ten mecz, bo jesteś potrzebny jako kapitan, jako dowódca tej grupy i tu masz być razem z nami. Możesz przyjechać dwa dni później, bo mamy pożegnanie Grosika, zagrasz 20 minut, albo w ogóle nie zagrasz”. To myślisz, że Robert Lewandowski, by powiedział, że nie? A rozmowa była taka, że: „Panie trenerze, no nie jestem w najlepszej formie, a chciałbym tej reprezentacji dać to co najlepsze”. A odpowiedź była: „Dobra, dobra, Robert, to odpocznij, zostań w domu”. Zaraz był przygotowany komunikat, że Robert nie przyjedzie – kręcił głową Boniek.

CZYTAJ WIĘCEJ FELIETONÓW ZBIGNIEWA BOŃKA NA WESZŁO:

fot. Newspix

5 komentarzy

Uwielbia futbol. Pod każdą postacią. Lekkość George'a Besta, cytaty Billa Shankly'ego, modele expected Goals. Emocje z Champions League, pasja "Z Podwórka na Stadion". I rzuty karne - być może w szczególności. Statystyki, cyferki, analizy, zwroty akcji, ciekawostki, ludzkie historie. Z wielką frajdą komentuje mecze Bundesligi. Za polską kadrą zjeździł kawał świata - od gorącej Dohy, przez dzikie Naddniestrze, aż po ulewne Torshavn. Korespondent na MŚ 2022 i Euro 2024. Głodny piłki. Zawsze i wszędzie.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Piłkarz Chelsea kontuzjowany. Nie zagra z Aston Villą

Maciej Piętak
0
Piłkarz Chelsea kontuzjowany. Nie zagra z Aston Villą
Reklama

Piłka nożna

Anglia

Piłkarz Chelsea kontuzjowany. Nie zagra z Aston Villą

Maciej Piętak
0
Piłkarz Chelsea kontuzjowany. Nie zagra z Aston Villą
Reklama
Reklama