Już jutro Jerzy Brzęczek powinien powołać kadrę na mecze z Izraelem i Słowenią. Zapewne jak zwykle opartą głównie na piłkarzach z lig zagranicznych, więc warto sprawdzić, jak zaprezentowali się w ten weekend nasi stranieri. Choć oczywiście zajrzymy również do gości, którzy na powołanie mają mniej więcej takie szanse, jak Raków Częstochowa na wygranie Ligi Europy w przyszłym sezonie.
1. Jak poinformował dziś w Cafe Futbol Mateusz Borek, nie jest wykluczone, że listopadowe mecze opuści Robert Lewandowski. Według dziennikarza napastnik Bayernu będzie musiał poddać się zabiegowi, który wykluczy go z gry na kilkanaście dni i być może dojdzie do niego właśnie teraz. Z jednej strony szkoda, bo “Lewy” jest w ogromnym gazie, strzelał gole w 14 z 16 meczów Bayernu w tym sezonie, a w spotkaniu z Eintrachtem pokazał, że posiadł też bardzo cenną w kontekście naszej kadry umiejętność – potrafi sam sobie dograć, a następnie strzelić.
To oczywiste, że gracza w takim sztosie chce się oglądać jak najczęściej – tym bardziej, że przydałoby się jeszcze wygrać eliminacyjną grupę, co pewne nie jest.
Z drugiej strony…
2. W ramach przygotowywania się na każdy, nawet najgorszy scenariusz chętnie zobaczylibyśmy w którymś ze spotkań reprezentację bez Lewandowskiego. Rzuciłoby to również trochę nowego światła na efekty pracy obecnego selekcjonera, bo nie ukrywajmy, że mowa o gościu, który wyrasta ponad tę drużynę.
W kontekście ewentualnego zastępstwa cieszy, że gole w Serie A regularnie strzela Arkadiusz Milik. Właśnie zapakował w czwartej ligowej potyczce z rzędu, żałować może tylko, że tym razem nie wpłynęło to na dorobek punktowy Napoli, które przegrało z Romą 1-2.
Dzięki tej bramce Milik stał się najskuteczniejszym Polakiem w historii Serie A, przeskoczenie Zbigniewa Bońka to duża rzecz, choć – jak mogliście zauważyć na filmiku – skuteczność mogła być lepsza. Sytuację, w której trafił w poprzeczkę, trzeba skończyć lepiej. Za chwilę poprawił Zieliński, ale tym razem piłka zatrzymała się na słupku.
3. Na trafienie Milika w korespondencyjnym boju, którego stawką jest bycie numerem dwa w polskim ataku, odpowiedział Krzysztof Piątek. No, tak się przynajmniej przez chwilę wydawało, ale bramkę ostatecznie zapisano Bastosowi z Lazio, więc na liczniku snajpera Milanu pozostają trzy gole.
4. Trzech polskich bramkarzy zachowało w ten weekend czyste konta, ale zdecydowanie najbardziej zapracowany był Rafał Gikiewicz. Szczęsny obronił wszystkie strzały Torino, Grabara poradził sobie z uderzeniami ekipy Brentford, a golkiper Unionu Berlin zatrzymał zarówno graczy Herthy, jak i kibiców, którzy wtargnęli na płytę boiska.
W przypadku powołania do kadry “Giki” mógłby robić na dwa etaty – sprawdziłby się zarówno jako trzeci bramkarza, jak i ochroniarz.
5. Dobra, żeby nie było za słodko – Grzegorz Krychowiak sprokurował rzut karny, przez który Lokomotiw nie wygrał z Ufą (od 1:55).
6. Już w środę Damian Kądzior po raz kolejny będzie miał nadzieję na debiut w Champions League. I po raz kolejny w meczu ligowym zrobił wiele, by ta szansa w końcu przyszła:
– bezpośrednio przed spotkaniem z Manchesterem City strzelił gola i zaliczył asystę z Lokomotivą,
– bezpośrednio przed spotkaniem z Szachtarem Donieck strzelił gola z HNK Gorica,
– bezpośrednio przed rewanżem z Szachtarem zaliczył asystę przy jedynej bramce z Interem Zapresić.
Piłka po stronie Nenada Bjelicy, może tym razem doceni wysiłek Polaka. A całościowy bilans skrzydłowego w tym sezonie wygląda bardzo przyzwoicie – 7 goli i 3 asysty w 14 meczach. Na tym torcie brakuje tylko wspomnianej wisienki.
7. Jakub Świerczok ze wtorek przypomniał sobie, że jest od strzelania goli (pierwsze trafienie od połowy sierpnia i meczu z The New Saints w kwalifikacjach LE) i postanowił pójść za ciosem, dokładając trafienie również z Beroe Stara Zagora. Polak w Bułgarii nie jest postacią pierwszoplanową, traktowany jest bardziej jak wartościowy rezerwowy (w najważniejszej Lidze Europy po trzech kolejkach rozegrał ledwie 30 minut), dlatego jego ogólny bilans – 8 bramek i 2 asysty – wygląda całkiem przyzwoite.
Inna sprawa – które miejsce w hierarchii polskich napastników mu to daje? Siódme? Ósme? Dziewiąte? Fajne czasy, choć oczywiście niekoniecznie dla Świerczoka!
Ale polecamy wam to trafienie, bo wyszedł naprawdę fajny lobik, choć w zasadzie piłka od polskiego napastnika się tylko odbiła.
8. Czasami trochę nas skręca, gdy słyszymy, jak polski piłkarz nieudaną zagraniczną przygodą tłumaczy głównie pechem (albo niechęcią ze strony trenera), ale Patryk Dziczek o braku szczęścia spokojnie będzie mógł wspomnieć. 21-latek przesiedział dziewięć pełnych meczów Salernitany na ławce, co rozrywką było średnią, a w dodatku godziło w spore ambicje tego chłopaka. Gdy już trener postanowił dać mu szansę i internet zdążyły obiec grafiki z nazwiskiem “Dziczek” w pierwszej jedenastce, były gracz Piasta doznał kontuzji na przedmeczowej rozgrzewce.
Zdarza się? No zdarza. Ale jednak rzadko takie urazy są bardzo poważne, a w przypadku Dziczka mówi się, na razie nieoficjalnie, o problemach z lewym kolanem i zerwaniu więzadeł pobocznych. To oznaczałoby kilka miesięcy przerwy. Trudno uwierzyć w tylko jednego czarnego kota, który przebiegł przez drogę reprezentanta młodzieżówki.
9. O swoim istnieniu przypomniał Łukasz Teodorczyk. Napastnik Udinese pojawił się dziś na placu po raz pierwszy od początku września, po przesiedzeniu na ławce/trybunach ośmiu kolejnych meczów. Niby nic wielkiego, bo wszedł na boisko chwilę przed doliczonym czasem gry, ale jeszcze zdążył zaliczyć asystę przy golu. Trudniejszą część roboty odwalił co prawda Kevin Lasagna (jedna z rywali “Teo”), no ale zawsze coś (od 3:12).
10. Rzecz nie dotyczy stricte tego weekendu, ale wypada ją odnotować – w środę ekipa Riga FC zapewniła sobie mistrzostwo Łotwy, a to oznacza, że kolejny tytuł zapisuje sobie na koncie osiągnięć Kamil Biliński. Trochę się tego nazbierało:
– Puchar Ligi ze Śląskiem Wrocław,
– mistrzostwo, dwa Puchary i Superpuchar Litwy z Żalgirisem,
– dwa mistrzostwa i Puchar Łotwy z Riga FC.
Udział polskiego napastnika w tym mistrzostwie? 19 spotkań, 5 goli i 1 asysta. Bywało lepiej, ale 5 bramek “Bila” dołożył w krajowym pucharze i 2 sztuki dorzucił w kwalifikacjach do Ligi Europy.
ANGLIA
Jan Bednarek (Southampton) – 88 minut z Manchesterem City (1-2)
Łukasz Fabiański (West Ham) – poza kadrą
Artur Boruc (Bournemouth) – na ławce z Manchesterem United (1-0)
Bartosz Kapustka (Leicester) – poza kadrą
Kamil Grosicki (Hull City) – 90 minut z Fulham (3-0)
Krystian Bielik (Derby) – 53 minuty z Middlesbrough (2-0)
Mateusz Klich (Leeds) – 90 minut i żółta karta z QPR (2-0)
Mateusz Bogusz (Leeds) – na ławce z QPR (2-0)
Bartosz Białkowski (Millwall) – 90 minut z Reading (1-2)
Kamil Grabara (Huddersfield) – 90 minut i czyste konto z Brentford (1-0)
ARABIA SAUDYJSKA
Michał Janota (Al-Fateh) – 58 minut z Al-Hilal (3-3)
AUSTRALIA
Filip Kurto (Western United) – 90 minut z Melbourne Victory (3-2)
Radosław Majewski (Western Sydney) – poza kadrą
BELGIA
Jakub Piotrowski (Genk) – poza kadrą
Rafał Pietrzak (Mouscron) – 34 minuty i żółta karta z Antwerp (3-1)
BUŁGARIA
Jacek Góralski (Łudogorec) – 82 minuty z Beroe (3-1)
Jakub Świerczok (Łudogorec) – 30 minut i gol z Beroe (3-1)
CHINY
Adrian Mierzejewski (Chongqing Lifan) – brak meczu
CHORWACJA
Damian Kądzior (Dinamo) – 90 minut i asysta z Interem (1-0)
Łukasz Zwoliński (HNK Gorica) – poza kadrą
Michał Masłowski (HNK Gorica) – poza kadrą
Krystian Nowak (Slaven) – na ławce z Istrą (0-0)
CYPR
Patryk Procek (AEL) – mecz w poniedziałek
Mateusz Szczepaniak (Enosis) – 19 minut z Apollonem (0-3)
DANIA
Kamil Wilczek (Broendby) – mecz w poniedziałek
FRANCJA
Kamil Glik (Monaco) – 90 minut z St. Etienne (0-1)
Rafał Kurzawa (Amiens) – poza kadrą
Marcin Bułka (PSG) – poza kadrą
GRECJA
Karol Świderski (PAOK) – 90 minut z Panathinaikosem (2-2)
Sebastian Chruściel (Panionios) – poza kadrą
HOLANDIA
Filip Bednarek (Heerenveen) – na ławce z ADO Den Haag (1-1)
JAPONIA
Krzysztof Kamiński (Jubilo) – na ławce z Shimizu (2-1)
Jakub Słowik (Vegalta) – 90 minut z Vissel (0-2)
KAZACHSTAN
Konrad Wrzesiński (Kajrat) – 90 minut z Irtyszem (0-5)
Piotr Grzelczak (FK Atyrau) – 90 minut i gol z Ordabasami (1-3)
ŁOTWA
Kamil Biliński (Riga FC) – 66 minut z FK Lipawa (2-2)
MOŁDAWIA
Ariel Borysiuk (Sheriff) – 45 minut z Codru (3-0)
NIEMCY
Robert Lewandowski (Bayern) – 90 minut i gol z Eintrachtem (1-5)
Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund) – 90 minut z Wolfsburgiem (3-0)
Dawid Kownacki (Fortuna) – 12 minut z FC Koeln (2-0)
Adam Bodzek (Fortuna) – 90 minut i żółta karta z FC Koeln (2-0)
Rafał Gikiewicz (Union) – 90 minut i czyste konto z Herthą (1-0)
Adrian Stanilewicz (Bayer) – poza kadrą
Marcin Kamiński (VfB Stuttgart) – poza kadrą
Waldemar Sobota (St. Pauli) – 80 minut z Karlsruher (2-2)
Jakub Bednarczyk (St. Pauli) – poza kadrą
Sebastian Mrowca (SV Wehen) – 80 minut z HSV (1-1)
NORWEGIA
Maciej Gostomski (Haugesund) – poza kadrą
PORTUGALIA
Paweł Kieszek (Rio Ave) – 90 minut z Benfiką (0-2)
Adam Dźwigała (Aves) – poza kadrą
ROSJA
Grzegorz Krychowiak (Lokomotiw) – 90 minut, żółta kartka i sprokurowany karny z Ufą (1-1)
Maciej Rybus (Lokomotiw) – 90 minut i żółta kartka z Ufą (1-1)
Sebastian Szymański (Dynamo) – 90 minut z Achmatem (1-1)
Maciej Wilusz (FK Rostów) – na ławce z Krasnodarem (2-2)
Damian Szymański (Achmat) – na ławce z Dynamem (1-1)
Konrad Michalak (Achmat) – 90 minut z Dynamem (1-1)
Michał Kucharczyk (Urał) – mecz w poniedziałek
Rafał Augustyniak (Urał) – mecz w poniedziałek
RUMUNIA
Łukasz Gikiewicz (FCSB) – poza kadrą
SŁOWACJA
Jakub Kiwior (Żylina) – na ławce z Trenczynem (0-3)
Dawid Kurminowski (Żylina) – poza kadrą
Mateusz Zachara (FK Pohronie) – 45 minut z Ruzomberokiem (1-2)
STANY ZJEDNOCZONE
Przemysław Frankowski (Chicago Fire) – koniec sezonu
Przemysław Tytoń (FC Cincinnati) – koniec sezonu
Kacper Przybyłko (Philadelphia Union) – koniec sezonu
TURCJA
Paweł Olkowski (Gaziantep) – mecz w poniedziałek
Bartłomiej Pawłowski (Gaziantep) – mecz w poniedziałek
Michał Pazdan (Ankaragucu) – mecz w poniedziałek
Radosław Murawski (Denizlispor) – 90 minut i żółta karta z Sivassporem (0-2)
Adam Stachowiak (Denizlispor) – 90 minut z Sivassporem (0-2)
UKRAINA
Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów) – na ławce z FK Lwów (4-0)
WŁOCHY
Piotr Zieliński (Napoli) – 90 minut z Romą (1-2)
Arkadiusz Milik (Napoli) – 90 minut, gol i żółta kartka z Romą (1-2)
Krzysztof Piątek (AC Milan) – 90 minut z Lazio (1-2)
Wojciech Szczęsny (Juventus) – 90 minut i czyste konto z Torino (1-0)
Arkadiusz Reca (SPAL) – mecz w poniedziałek
Bartosz Salamon (SPAL) – mecz w poniedziałek
Karol Linetty (Sampdoria) – mecz w poniedziałek
Bartosz Bereszyński (Sampdoria) – mecz w poniedziałek
Bartłomiej Drągowski (Fiorentina) – 90 minut z Parmą (1-1)
Szymon Żurkowski (Fiorentina) – na ławce z Parmą (1-1)
Łukasz Skorupski (Bologna) – 90 minut z Interem (1-2)
Sebastian Walukiewicz (Cagliari) – na ławce z Atalantą (2-0)
Filip Jagiełło (Genoa) – na ławce z Udinese (1-3)
Łukasz Teodorczyk (Udinese) – 2 minuty i asysta z Genoą (3-1)
Paweł Dawidowicz (Hellas) – 74 minuty z Brescią (2-1)
Mariusz Stępiński (Hellas) – 17 minut z Brescią (2-1)
Przemysław Szymiński (Frosinone) – na ławce z Cittadellą (0-0)
Paweł Jaroszyński (Salernitana) – 5 minut z Entellą (2-1)
Patryk Dziczek (Salernitana) – doznał kontuzji na rozgrzewce
Fot. FotoPyK