Nie tylko Janowi Urbanowi wypadają powołani kadrowicze. Z problemem tym musi się również mierzyć jego vis a vis, Ronald Koeman. Dwa dni przed starciem na PGE Narodowym odpadł doświadczony napastnik, a tuż przed wylotem do Warszawy zgrupowanie reprezentacji Holandii z powodu choroby opuścił obrońca.

Quilindschy Hartman chory. Wypadł przed meczem z Polską
W październiku tego roku Quilindschy Hartman po blisko dwóch latach doczekał się kolejnego powołania do kadry Holandii. W międzyczasie stracił niemal rok gry przez ciężką kontuzję kolana. Lewy obrońca Burnley nie wrócił jednak do podstawowego składu, w którym Ronald Koeman umieszczał go jesienią 2023 roku. Zaliczył jedynie siedem minut w wyjazdowym meczu z Maltą, który Holendrzy wygrali 4:0. Był to jego piąty występ w narodowych barwach. Kilka dni później zaś na boisku w ogóle się nie pojawił. Przeciwko Finlandii Micky’ego van de Vena zmienił już Nathan Ake.
Kolejnego występu w reprezentacji zawodnik The Clarets nie zaliczy także w listopadzie. Tuż przed wylotem do Polski Oranje poinformowali o opuszczeniu przez Hartmana zgrupowania z powodu choroby. To już drugi powołany przez Ronalda Koemana piłkarz, który musiał wyjechać z obozu kadry. Dzień wcześniej Holendrzy poinformowali, że ośrodek treningowy w Zeist opuścił Wout Weghorst. Rezerwowy napastnik na zgrupowanie przyjechał z „niewielkimi problemami”. Okazały się jednak one na tyle duże, że wyeliminowały go z gry. Przypomnijmy – Weghorst to nasz kat z Euro 2024, gdzie zdobył bramkę na 2:1 w 83. minucie.
Quilindschy Hartman will not be traveling with the Dutch national team to Warsaw this afternoon. The Burnley defender is ill and has left the training camp in Zeist.
Take care 🧡#NothingLikeOranje pic.twitter.com/ikCH7g5YQW
— OnsOranje (@OnsOranje) November 13, 2025
Weghorst został awaryjnie zastąpiony przez rekonwalescenta ze Strasbourga, Emmanuela Emeghę. W miejsce Hartmana Koeman nie może już jednak nikogo dowołać. Zresztą, 62-latek nie będzie miał bólu z głowy związanego z obsadą lewej obrony. W odwodzie ma Nathana Ake oraz Micky’ego van de Vena. W wyjściowym składzie selekcjoner najpewniej postawi na gracza Tottenhamu, który nominalnie jest stoperem. Słynie on z niesamowitej szybkości i w kadrze gra na boku defensywy.
Wyjazdowe starcie z reprezentacją Polski Holendrzy rozegrają w piątek 14 listopada. Co ciekawe, Hartman tego dnia obchodzić będzie 24. urodziny. Pierwszy gwizdek na PGE Narodowym wybrzmi o godzinie 20:45. Spotkanie poprowadzi Włoch, Maurizio Mariani, który w przeszłości sędziował już po jednym meczu Polaków oraz Holendrów.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI NA WESZŁO:
- Turcy też chcą Lewandowskiego. Szalony pomysł na transfer
- Jak ustawić tę obronę… Odpowiedzi na dylemat Jana Urbana
- Jan Urban przed Holandią: Mamy możliwość napisania historii
- Matty Cash: Holendrzy mogą się nas obawiać
- Slisz zabrał głos ws. książki o Lewandowskim. „To niesmaczne”
fot. Newspix