Reklama

Jeden z meczów 1. ligi odwołany!

Marcin Ziółkowski

Opracowanie:Marcin Ziółkowski

03 listopada 2025, 17:58 • 2 min czytania 2 komentarze

3 listopada miał stać pod znakiem trzech pierwszoligowych meczów. Kibice oczekiwali na starcia w Łodzi, Pruszkowie oraz Niepołomicach. Wiadomo już, że mecz w województwie małopolskim dziś się nie odbędzie, o czym dowiedzieliśmy się na nieco ponad godzinę przed planowanym pierwszym gwizdkiem sędziego.

Jeden z meczów 1. ligi odwołany!

Spotkanie pomiędzy dwoma spadkowiczami z Ekstraklasy miało odbyć się w poniedziałkowy wieczór w Niepołomicach w ramach 15. kolejki pierwszoligowych zmagań.

Reklama

Na nieco ponad godzinę do pierwszego gwizdka – wiadomo już na sto procent, że mecz nie odbędzie się w pierwotnym terminie.

Mecz Puszcza Niepołomice – Stal Mielec odwołany

Na oficjalnym koncie rozgrywek pierwszej ligi możemy przeczytać: – Decyzją sędziego dzisiejszy mecz Puszcza Niepołomice – Stal Mielec został odwołany ze względu na stan murawy spowodowany intensywnymi opadami deszczu. Nowa data spotkania zostanie podana w późniejszym terminie.

Obydwie drużyny w tym sezonie na zapleczu Ekstraklasy zawodzą. Puszcza Niepołomice to czternasta, a Stal Mielec szesnasta drużyna w 1. lidze. Na ewentualne pierwsze zwycięstwo po serii sześciu ligowych porażek mielczanie muszą poczekać do spotkania z Pogonią Siedlce 8 listopada.

Ostatnia wygrana ekipy dowodzonej obecnie przez Ireneusza Mamrota to… 25 sierpnia i mecz w Tychach. Było to ponad dwa miesiące temu, jeszcze za kadencji trenera Ivana Djurdjevicia. Puszcza z kolei często remisuje. Co prawda przegrała czterokrotnie, ale aż ośmiokrotnie dzieliła się punktami z rywalami – bilans kompletują zaledwie dwie wygrane. Na tle spadkowiczów zdecydowanie wyróżnia się Śląsk Wrocław, który walczy o powrót do elity.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl

2 komentarze

Człowiek urodzony w roku stulecia swojego przyszłego ulubionego klubu. Schodzący po czerwonej kartce Jens Lehmann w Paryżu w finale Ligi Mistrzów 2006 to jego pierwsze piłkarskie wspomnienie. Futbol egzotyczny nie jest mu obcy. Przykład? W jednej z aplikacji ma ustawioną gwiazdkę na tajskie Muangthong United, bo gra tam niejaki Emil Roback. Inspiruje się Robertem Kubicą, Fernando Alonso i Ottem Tanakiem, bo jest zdania, że warto dać z siebie sto i więcej procent, nawet mimo niesprzyjających okoliczności. Po szkole godzinami czytał o futbolu na Wikipedii, więc wybudzony nagle po dwóch godzinach snu powie, że Oleg Błochin grał kiedyś w Vorwarts Steyr. Potrafi wstać o trzeciej nad ranem na odcinek specjalny Rajdu Safari, ale nigdy nie grał w Colina 2.0. Na meczach unihokeja w szkole średniej stawał się regenem Lwa Jaszyna. Esencją piłki jest dla niego styl rodem z Barcelony i Bayernu Flicka, bo Zdenek Zeman i jego podejście to życie, a posiadanie piłki jest przehajpowane

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama