Reklama

Wyjątkowy mecz legend Polska – Niemcy w Chorzowie 12 października!

Przemysław Michalak

26 września 2025, 14:35 • 3 min czytania 10 komentarzy

Trudno nie odczuwać sentymentu do kadry Jerzego Engela, zwłaszcza jeśli urodziło się w latach 80. lub na początku 90. i nie pamięta się największych sukcesów Biało-Czerwonych. O nich mogli nam opowiadać rodzice, dla nas udział Polaków na dużej imprezie to była czysta abstrakcja. Dopiero zawodnicy prowadzeni przez Engela przełamali tę fatalną passę, dając nam mnóstwo radości w eliminacjach do mistrzostw świata 2002. Teraz możecie zobaczyć tych zawodników ponownie! 

Wyjątkowy mecz legend Polska – Niemcy w Chorzowie 12 października!

Skakaliśmy z radości, gdy nasza drużyna wygrywała w Kijowie 3:1, w ataku szalał Emmanuel Olisadebe, a w obronie fantastyczną interwencją na linii bramkowej popisał się Tomasz Kłos. Nawet po latach jego wybicie piłki w tak ekwilibrystyczny sposób robi niesamowite wrażenie. Pamiętamy hat-tricka Radosława Kałużnego z Białorusią. Bohater dnia nie ukrywał później w swojej autobiografii, że rozgrywał wtedy słaby mecz, ale skoro piłka za jego sprawą wpadała do siatki, nikt nie wnikał w szczegóły.

Reklama

Wyjątkowy mecz legend Polski i Niemiec w Chorzowie 12 października

Nadal można poczuć cień ekscytacji na wspomnienie meczu w Oslo, gdy prowadziliśmy już 2:0, Norwegowie zdołali wyrównać, ale na koniec decydujący cios zadał Bartosz Karwan. A w międzyczasie kontuzji doznał bohatersko broniący Adam Matysek, którego musiał zmienić Jerzy Dudek. Na koniec przypieczętowaliśmy awans po pewnym 3:0 z Norwegią w Chorzowie.

I to właśnie w Chorzowie 12 października na Superauto.pl Stadionie Śląskim odbędzie się wyjątkowy mecz legend Polski i Niemiec. Start wydarzenia przewidziano na godzinę 15:00, zatem kibice bez problemu zdążą na wieczorne spotkanie reprezentacji Polski z Litwą w Kownie (20:45).

Zobaczenie na żywo Jerzego Dudka, Tomasza Kłosa, Macieja Żurawskiego, Jacka Krzynówka i innych to będzie wielka gratka, również dla młodszego pokolenia. Po drugiej stronie drużyna byłego obrońcy Liverpoolu, Markusa Babbela, w której pojawi się Lukas Podolski, wciąż aktywny zawodnik Górnika Zabrze. Obok niego zagrają m.in. Lothar Matthaeus, Mario Basler, Roman Weidenfeller, Kevin Kuranyi, Stefan Kiessling, Kevin Grosskreutz, Christopher Kramer czy pracujący dziś w Legii Warszawa Fredi Bobic.

Będziemy więc mieli reprezentację kilku wybitnych pokoleń niemieckich zawodników. Matthaeus mistrzostwo świata zdobywał w roku 1990, a 24 lata później ten sam sukces świętowali Podolski, Kramer, Grosskreutz i Weidenfeller na mundialu w Brazylii. Teraz razem pojawią się na chorzowskim stadionie.

A to wszystko do obejrzenia na własne oczy już od 66,99 zł. Bilety są dostępne w sprzedaży w aplikacji Going. oraz Empik Bilety. Taka okazja nie zdarza się codziennie, ani nawet co miesiąc.

POLSKA (selekcjoner Jerzy Engel)

Kadra: Jerzy Dudek, Adam Matysek, Radosław Majdan, Tomasz Kłos, Jacek Bąk, Arkadiusz Głowacki, Marek Koźmiński, Marcin Baszczyński, Marcin Wasilewski, Jakub Wawrzyniak, Kamil Kosowski, Arkadiusz Radomski, Jacek Krzynówek, Piotr Świerczewski, Sebastian Mila, Maciej Żurawski, Radosław Gilewicz, Artur Wichniarek.

NIEMCY (selekcjoner Markus Babbel)

Kadra: Roman Weidenfeller, Lothar Matthaeus, Mario Basler, Kevin Grosskreutz, Lukas Podolski, Dietmar Hamann, David Odonkor, Holger Badstuber, Marcell Jansen, Patrick Helmes, Stefan Kiessling, Kevin Kuranyi, Oliver Neuville, Fredi Bobic, Jens Nowotny, Christopher Kramer, Alexander Zickler, Maurizio Gaudino

10 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama