Miedź Legnica ma duży problem na początku sezonu 1. ligi. Nie dość, że zaczęła od czterech porażek i zmiany trenera, to jeszcze ze składu z powodu ciężkiej kontuzji wypadł Adnan Kovacević. To wymusiło na klubie transfer środkowego obrońcy, który dziś został ogłoszony.

Miedź wzmocnił Patryk Stępiński. To były zawodnik Widzewa, dla którego zagrał w 132 spotkaniach. Zarówno w 1. lidze, jak i Ekstraklasie 30-latek był ważną postacią w zespole, aż do jesieni 2023 roku. Później przeniósł się do Ruchu Chorzów za swoim byłym trenerem, Januszem Niedźwiedziem, aż wreszcie postanowił spróbować zagranicznej przygody w drugiej lidze greckiej, a potem w lidze bułgarskiej.
Stępiński w Miedzi z kontraktem do 2026 roku z opcją na kolejny rok
Stępiński był ostatnio piłkarzem Lokomotivu Płowdiw. Grał tam regularnie, jednak po zakończeniu kampanii stał się wolnym zawodnikiem. A że do Miedzi trafił trener Niedźwiedź, który dobrze zna swojego byłego piłkarza, akurat pasującego do systemu, ten ruch wydawał się sensowny. Dopiero się jednak okaże, czy przyczyni się od odbicia Miedzi z dna, czy niekoniecznie.
Stępiński ma duże doświadczenie jako lewy i prawy obrońca, ale też jako stoper w trójce. Bardzo możliwe, że zagra od razu, tak samo jak nie powinien potrzebować sporo czasu, żeby właśnie na tym poziomie rozgrywkowym dawać jakość. Miedź, który ma ambicje związane ze strefą barażową, bardzo tego potrzebuje.
CZYTAJ WIĘCEJ O I LIDZE:
- Media: Napastnik może wrócić do futbolu! Trenuje z Pogonią Siedlce
- Trela: Deficyt bramkarzy i napastników. Jak grali w piłkę trenerzy polskich klubów?
- To jest ten sezon? Fenomenalny początek Wisły Kraków
- Zmiana w I lidze! Trener zwolniony po czterech porażkach [NEWS]
Fot. Newspix