Odra Opole ma za sobą bardzo trudną rundę. Klub zwalniał trenera, przewaga nad strefą spadkową jest tylko symboliczna, a gra kompletnie się nie klei. W związku z tym włodarze zdecydowali, że pora na kolejne wielkie zmiany. Wolną rękę w poszukiwaniu klubu dostało czterech piłkarzy, a kolejni czterej mają się udać na wypożyczenie.
Jeszcze sezon temu opolanie grali w barażach o awans do Ekstraklasy. Teraz ich sytuacja jest zupełnie inna – wmieszali się w walkę o utrzymanie i muszą już naprawdę zabrać się do roboty. Osiemnaście punktów po dziewiętnastu kolejkach nie może zwiastować wielkich sukcesów…
Odra zaczęła wiec działać – najpierw spróbuje pozbyć się niechcianych zawodników. Kluby mogą szukać sobie Maksymilian Banaszewski, Józef Burta, Jordan Dominguez i Artur Pikk. Wszyscy czterej piłkarze nie są jakimiś zapomnianymi rezerwowymi; nawet bramkarz Burta wystąpił w tym sezonie w trzech meczach.
Na wypożyczenie mieliby się natomiast udać czterej inni panowie – mowa tu o Pawle Krysiaku, Pawle Mrozie, Szymonie Sikorskim i Marco Wollnym.
Pierwsze decyzje kadrowe w zespole Odry.
Więcej: 🔗 https://t.co/DZeQNv9Lyz pic.twitter.com/1C4VbTP2ZT
— Odra Opole (@OdraOpolepl) December 16, 2024
Odra przezimuje na 14. miejscu w tabeli pierwszej ligi. Nad strefą spadkową opolanie mają dwa punkty przewagi.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Szczeciński sen o zagranicznym kapitale
- Filmowy pamiętnik z dramatu Bochniewicza. “Chcę, żeby ludzie mieli z tego wartość”
- Dobra forma nieoczywistego stopera we Włoszech, niezawodny Piątek [STRANIERI]
- Real zagra o puchar, który nikogo nie obchodzi [KOMENTARZ]
Fot. Newspix