Reklama

Koeman ściął się z dziennikarzem. „W mediach społecznościowych są ludzie bez mózgu”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

17 listopada 2024, 16:13 • 2 min czytania 1 komentarz

Reprezentacja Holandii gładko wygrała wczoraj z Węgrami 4:0, zapewniając sobie awans do fazy play-off Ligi Narodów. Na początku meczu doszło jednak do przykrej sytuacji – na ławce rezerwowych w wyniku ataku epilepsji stracił przytomność węgierski asystent – Adam Szalai, przez co mecz został na jakiś czas przerwany akurat w momencie weryfikacji przez VAR potencjalnego rzutu karnego dla Holendrów. Po wznowieniu gry sędzia podyktował dla gospodarzy jedenastkę, którą na bramkę zamienił Wout Weghorst. Sposób celebracji gola przez napastnika Oranje nie spodobał się części środowiska, więc nie zabrakło pytania o tę kwestię na pomeczowej konferencji prasowej.

Koeman ściął się z dziennikarzem. „W mediach społecznościowych są ludzie bez mózgu”

O zdanie w tej sprawie zapytał selekcjonera Ronalda Koemana holenderski dziennikarz. Valentijn Driessen wskazał, że celebracja Weghorsta była niestosowna w momencie, gdy członek sztabu przeciwnej drużyny walczy o życie i wywołała negatywne komentarze w sieci. Szkoleniowiec miał inną optykę na ten temat.

Teraz wszystko jest pod kontrolą, nie walczy już o życie, więc nie masz racji – postanowił ustawić dziennikarza do pionu Koeman. Ten jednak nie odpuszczał i zauważył, że rzut karny Weghorsta miał miejsce zaledwie chwilę po reanimacji Szalaia, więc tuż przed nim Węgier istotnie walczył o życie.

Piłkarze zdecydowali się kontynuować spotkanie, więc myślę, że wtedy każdy może celebrować na swój sposób. Poza tym w mediach społecznościowych są ludzie bez mózgu – oświadczył holenderski trener, a następnie miedzy nim, a dziennikarzem wywiązał się słowny ping-pong.

Nie jestem bez mózgu i też uważam… – zaczął Driessen.

Reklama

Cóż, od czasu do czasu jesteś – odparł, ewidentnie siląc się na żartobliwy ton, Koeman.

Dobrze, możesz tak powiedzieć, ale nie jestem w mediach społecznościowych, a też uważam, że to niestosowne, gdy coś takiego się dzieje – stwierdził dziennikarz wywołując trenera do odpowiedzi. Ten w końcu skorzystał z dobrze znanego wytrychu, od którego chyba powinien był zacząć.

Nie widziałem tego dokładnie. Mógł być szczęśliwy, że strzelił rzut karny, to był ważny moment i wszystko mieliśmy pod kontrolą. Ale jeśli to była przesada, porozmawiam o tym z Woutem – stwierdził Koeman.

Sytuacja z Adamem Szalaiem na szczęście zakończyła się dobrze. Dziś były piłkarz podziękował za wyrazy wsparcia i przekazał, że czuje się dobrze.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Reklama

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Wszyscy następcy oraz kompani Stocha, Kubackiego i Żyły. Kiedy ktoś odpali na dobre?

Kacper Marciniak
0
Wszyscy następcy oraz kompani Stocha, Kubackiego i Żyły. Kiedy ktoś odpali na dobre?

Inne kraje

Komentarze

1 komentarz

Loading...