Reklama

Szwecja ma nowego trenera. Znany Anglik wraca do pracy

Aleksander Rachwał

20 października 2025, 11:15 • 2 min czytania 3 komentarze

Szwedzki związek piłkarski ogłosił nazwisko nowego selekcjonera drużyny narodowej. Został nim Graham Potter, trener, który do niedawna prowadził występujący w Premier League West Ham United.

Szwecja ma nowego trenera. Znany Anglik wraca do pracy

14 października SvFF poinformował o zakończeniu współpracy z Jonem Dahlem Tomassonem. Duńczyk prowadził zespół od marca ubiegłego roku, wygrał grupę w dywizji C Ligi Narodów, ale w eliminacjach do mundialu osiągnął fatalne wyniki.

Reklama

Oficjalnie: Graham Potter selekcjonerem reprezentacji Szwecji

Na następcę nie trzeba było długo czekać. Został nim Graham Potter, szkoleniowiec, który miał już okazję pokazać swój warsztat trenerski w Szwecji. W latach 2011-2018 prowadził drużynę Östersunds FK, którą z trzeciej ligi wprowadził do ekstraklasy. Stamtąd trafił do Swansea, a następnie do Brighton, gdzie pokazał się z na tyle dobrej strony, że zapracował na angaż w Chelsea. Tam mu jednak nie poszło i po kilku miesiącach pożegnał się z posadą. Podobnie było w West Hamie, gdzie poprowadził drużynę tylko w 25 meczach.

Przed Potterem stoi zadanie wprowadzenia Szwedów na przyszłoroczny mundial w Kanadzie, Meksyku i USA. Poprzez zajęcie odpowiedniego miejsca w grupie eliminacyjnej będzie to wyzwanie na granicy cudu, natomiast drużynie pozostaje jeszcze możliwość gry w barażach dzięki wynikowi osiągniętemu w Lidze Narodów.

Jestem bardzo zaszczycony tym zadaniem, ale też niesamowicie zainspirowany. Szwecja ma fantastycznych zawodników, którzy w ciągu kilku tygodni dają z siebie wszystko w najlepszych ligach świata. Moim zadaniem będzie stworzenie warunków, abyśmy jako zespół spisali się na najwyższym poziomie i poprowadzili Szwecję na mistrzostwa świata przyszłego lata – stwierdził Potter cytowany w oficjalnym komunikacie szwedzkiej federacji.

Szwecja zajmuje obecnie ostatnie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej do mistrzostw świata. Ekipa ze Skandynawii zgromadziła jeden punkt w czterech meczach. Do rozegrania pozostały jej jeszcze dwa spotkania – ze Szwajcarią na wyjeździe i ze Słowenią u siebie.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

3 komentarze

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Mistrzostwa Świata 2026

Reklama
Reklama