Reklama

Epidemia niewykorzystanych karnych. Ronaldo, Haaland i inni

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

11 października 2025, 23:36 • 2 min czytania 2 komentarze

Za nami w gruncie rzeczy naprawdę ciekawy dzień z piłką reprezentacyjną. Fani futbolu w wydaniu klubowym i tak pewnie nie dadzą się co do tego przekonać, ale nawet ci najzagorzalsi powinni przyznać, że dziś na boiskach w całej Europie działo się coś dziwnego. Otóż 11 października 2025 roku rzut karny na gola był w stanie zamienić na Starym Kontynencie jedynie… Vladislavs Gutkovskis.

Epidemia niewykorzystanych karnych. Ronaldo, Haaland i inni

A próbowali najwięksi, z wielkim Cristiano Ronaldo na czele. Portugalczyk mógł w 75. minucie dać swojej drużynie długo wyczekiwane prowadzenie, ale sprytniejszy od niego okazał się bramkarz reprezentacji Irlandii, Caoimhín Kelleher. Uderzenie CR7 w środek bramki golkiper odbił nogą i nadal było 0:0. Ostatecznie wszystko skończyło się jednak tak, jak mogliśmy przewidywać przed meczem – w doliczonym czasie gry komplet punktów uratował Portugalczykom Ruben Neves.

Reklama

Rzuty karne nie tak łatwe. Dziś wiele nieudanych prób…

Rzut karny okazał się dziś za trudny także dla Erlinga Haalanda, ale Norweg szybko zapomni o tym niepowodzeniu, które powetował sobie hat trickiem w wygranym wysoko (5:0) meczu z Izraelem.

Erling Haaland (na chwilę) zatrzymany. Zmarnował dwa karne [WIDEO]

Podobnie na swoje pudło spojrzy pewnie Ferran Torres, który mógł jedynie zwiększyć rozmiary triumfu Hiszpanów nad Gruzinami. Ostatecznie nie tak okazałego, jak mogłyby wskazywać same statystyki, ale w gruncie rzeczy bardzo pewnego.

Z uderzeniem z jedenastu metrów miał też problem Mateo Retegui, który w trzydziestej minucie meczu Włochów z Estończykami mógł sobie pluć w brodę. Szybko się jednak otrząsnął i swój występ okrasił trafieniem już osiem minut później.

Wychodzi więc na to, że jedynym, który dziś w meczu eliminacji do mistrzostw świata był w stanie pokonać bramkarza strzałem z rzutu karnego jest stary dobry Vladislavs Gutkovskis, na którego niezmiennie mogą liczyć Łotysze. Tyle że znany z występów w Ekstraklasie napastnik nie ma wielkich powodów do dumy, po tym jak jego zespół tylko zremisował z Andorą 2:2.

Dzisiejsze rzuty karne w europejskich eliminacjach do mistrzostw świata:

  • Cristiano Ronaldo – 75′ z Irlandią, obroniony;
  • Ferran Torres – 29′ z Gruzją, obroniony;
  • Erling Haaland – 4′ z Izraelem, obroniony i pierwszy karny, i powtórka;
  • Mateo Retegui – 30′ z Estonią, obroniony;
  • Vladislavs Gutkovskis – 55′ z Andorą, strzelony.

CZYTAJ WIĘCEJ O PIŁCE REPREZENTACYJNEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

2 komentarze

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Inne kraje

Reklama
Reklama