Reklama

Losowanie Ligi Konferencji. Jagiellonia i Raków wiedzą, z kim zagrają w IV rundzie eliminacji

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

04 sierpnia 2025, 14:25 • 2 min czytania 32 komentarzy

Po losowaniu Ligi Mistrzów i Ligi Europy, przyszedł czas na wyłonienie par IV rundy eliminacji Ligi Konferencji. Jeśli Jagiellonia Białystok zakwalifikuje się do tej fazy, zagra z lepszym z pary Hajduk Split – Dinamo Tirana. Raków Częstochowa na tym etapie zmierzy się z kolei ze zwycięzcą rywalizacji Żalgiris Kowno – PFC Arda Kyrdżali.

Losowanie Ligi Konferencji. Jagiellonia i Raków wiedzą, z kim zagrają w IV rundzie eliminacji

Dzięki rozstawieniu kulki zawierające „polskie” pary zespołów znalazły się w tych samych słoikach co m.in. Fiorentina, Besiktas i Basaksehir. Nie oznaczało to jednak, że po pokonaniu Maccabi Hajfa i Silkeborgu Raków i Jagiellonię na pewno czeka spacerek.

Reklama

Losowanie Ligi Konferencji. Jagiellonia i Raków poznały potencjalnych rywali w IV rundzie eliminacji

Nasi przedstawiciele w eliminacjach Ligi Konferencji mogli bowiem trafić choćby na Astanę czy niewygodny dla polskich drużyn Spartak Trnawa, a więc zespoły w teorii niezłe, choć trudno było w którymkolwiek z potencjalnych rywali upatrywać zespołu nie do przejścia.

Jagiellonię los sparował ze zwycięzcą pary HNK Hajduk Split – Dinamo Tirana, Raków zaś zmierzy się z wygranym dwumeczu Żalgiris Kowno – PFC Arda Kyrdżali. Wicemistrz Polski może więc mówić o sporym szczęściu, przynajmniej w teorii.

Legia Warszawa uniknęła najtrudniejszego losu

Znacznie trudniej przed losowaniem przedstawiał się zestaw potencjalnych rywali Legii Warszawa. Los oszczędził zdobywcę Pucharu Polski, który mógł trafić choćby na Crystal Palace lub zwycięzcę dwumeczu Panathinaikos – Szachtar Donieck. Jeśli legioniści odpadną z AEK Larnaka w III rundzie eliminacji Ligi Europy, o fazę ligową Ligi Konferencji zagrają ze zwycięzcą z pary Partizan Belgrad – Hibernian.

Fot. Newspix

32 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Konferencji

Reklama
Reklama