Reklama

Oficjalnie: Ajax podjął ważną decyzję w sprawie Faberskiego

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

29 lipca 2025, 21:12 • 2 min czytania 17 komentarzy

Jeśli liczyć w tej chwili na rozwój jakiegoś młodego Polaka w mocnym klubie z ciekawej ligi, to właśnie na Jana Faberskiego, który od 2022 roku stawia kolejne kroki w Ajaxie Amsterdam. Co prawda w Eredivisie jeszcze nie zaistniał, ale ostatni rok to ewidentny sygnał, że w Holandii radzi sobie coraz lepiej. Ba, decyzja, jaką ogłosił dzisiaj klub w sprawie 19-latka, sporo w tej kwestii mówi.

Oficjalnie: Ajax podjął ważną decyzję w sprawie Faberskiego

Oto bowiem Ajax ogłosił przedłużenie kontraktu z Faberskim. Dotychczas jego umowa obowiązywała do czerwca 2028 roku, a teraz cyfry na papierze zmieniły się na „2030”. To efekt ostatniej kampanii, jaką Polak rozegrał w drugiej lidze w rezerwach.

Reklama

Faberski doceniony. W Ajaxie są przekonani o jego awansie

Faberski zakończył sezon 2024/2025 z 34 występami, 4 golami i 3 asystami. Jego zagrania dość często trafiały do sieci, ale to nie może dziwić, skoro nastolatek ma efektowny styl gry bazujący na dryblingu. Jeśli – pół żartem – zapytacie ChatGPT, jak będzie wyglądać reprezentacja Polski za 5 lat, w wielu symulacjach pojawi się zapewne właśnie nazwisko piłkarza Ajaxu. To znacz: na razie Jong Ajaxu.

Dyrektor sportowy Ajaxu, Marijn Beuker, powiedział o Faberskim: – To skrzydłowy, który lubi pojedynkować się z przeciwnikami i docierać do linii końcowej. Właśnie tego oczekujemy od piłkarzy na jego pozycji. Jest dobry technicznie, szybki, potrafi strzelać gole. To piłkarz, którego uwielbiają oglądać kibice. Jesteśmy przekonani, że będzie się rozwijał i w końcu awansuje do pierwszej drużyny.

Brzmi dobrze, prawda? Oby faktycznie Polak, który piłkarsko wychował się między innymi w Jagiellonii Białystok, przedarł się do pierwszego zespołu, a jeśli nie, to chociaż inną drogą wkroczył do seniorskiego futbolu. Na niższym szczeblu w Holandii już zrobił dobre wrażenie, ale czekamy na więcej w następnych latach. Oby jego ścieżka wyglądała trochę lepiej niż ta Mateusza Musiałowskiego…

WIĘCEJ NA WESZŁO O PIŁCE:

Fot. Newspix

17 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama