Już za nieco ponad miesiąc reprezentacja Polski kobiet po raz pierwszy w historii zagra na mistrzostwach Europy. Jak się okazuje, będziemy jedynym zespołem na turnieju, który nie będzie miał na tę okoliczność dedykowanych strojów. Z tłumaczeń PZPN można wysnuć wniosek, że związek nie zakładał, że Polkom uda się awansować na Euro.

2 lipca startują mistrzostwa Europy w piłce nożnej w kobiet w Szwajcarii. Na szesnaście drużyn, które biorą udział w turnieju, niemal wszystkie wystąpią w strojach przygotowanych specjalnie na tę okazję. Jeden nie, Polska.
Polska bez nowych strojów na Euro. PZPN się tłumaczy
– Polska napisała historię i zakwalifikowała się po raz pierwszy na kobiece Euro, a mimo to jesteśmy jedną z dwóch reprezentacji, która nie ma dedykowanego stroju na ten turniej. Co się stało z „Until We All Win” (Dopóki wszyscy nie wygramy – przyp. red.), Nike? Powiedzenie, że jesteśmy rozczarowane byłoby niedopowiedzeniem – napisała w mediach społecznościowych bramkarka naszej kadry Kinga Szemik w odpowiedzi na wpis Michała Mączki, który zwrócił uwagę, że tylko Polska i Finlandia nie zaprezentowały dotąd nowych strojów.
Te informacje jednak szybko się zdeaktualizowały. Polska nie będzie jedną z dwóch reprezentacji bez dedykowanych strojów na Euro. Będzie jedyną. Dziennikarz Wojciech Nowakowski przekazał, że fiński związek również przygotowuje nowe koszulki, po prostu jeszcze ich nie zaprezentował.
Kinga Szemik wywołała Nike do tablicy, ale jednak w kwestii zapewnienia strojów coś do powiedzenia ma też PZPN. Komentarz federacji opublikowało TVP Sport. Cóż, nie stawia on naszych działaczy w dobrym świetle.
– Zgodnie z informacjami przekazanymi przez firmę Nike, pełny cykl przygotowania nowej kolekcji wynosi ponad 12 miesięcy, a w niektórych przypadkach może się jeszcze wydłużyć. Jak wiadomo, reprezentacja Polski kobiet zapewniła sobie awans do mistrzostw Europy 2025 dopiero w wyniku baraży, rozgrywając decydujący mecz 3 grudnia i jest to główny powód, dla którego reprezentacja Polski kobiet wystąpi w aktualnych strojach zaprezentowanych przez federację i Nike w marcu 2024 roku – czytamy.
Wynika z tego, że PZPN… zwyczajnie nie wierzył, że Polsce uda się zakwalifikować na Euro. Bo jak inaczej rozumieć ten komunikat? Oprócz nas jeszcze sześć innych reprezentacji wywalczyło awans po barażach w tym samym terminie. W tym gronie są m.in. Norwega i Finlandia, które również współpracują z Nike. Te zespoły jakimś cudem będą miały nowe stroje, mimo że przed 3 grudnia nie były pewne, czy pojadą do Szwajcarii.
Dalej w komunikacie PZPN mamy już standardową korpo-mowę. Coś o kompleksowych analizach biznesowych, prognozach sprzedażowych, perspektywie globalnej, rynku lokalnym, progach produkcyjnych, a na zakończenie fragment ze stemplem jakości wodociągów kieleckich:
– Kolekcja dla kobiet od strony technologicznej oraz projektowej stoi na najwyższym światowym poziomie.
Ciekawe, czy takie tłumaczenie przekona nasze reprezentantki. Związek kolejną wpadkę wizerunkową spokojnie przeżyje, ale na końcu to wyjątkowy moment naszych piłkarek został zdeprecjonowany krótkowzrocznością federacji. A one akurat swoje zrobiły.
We are the only country that will not get a dedicated jersey.
I remember watching the USA team as a kid, with the @Nike emblem on a shirt. Seemed like the biggest ally of the game.
When did the values change? https://t.co/MDcsbPTR04
— Kinga Szemik (@KingaSzemik) May 20, 2025
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI KOBIET NA WESZŁO:
- Wygrana Polek w Lidze Narodów. Bośniaczki nie miały szans
- Losowanie dalekie od wymarzonego. Polki w trudnej grupie
- Patalon: Liczę, że wyjazd na Euro to będzie „gamechanger”
Fot. Newspix