Reklama

Nie żyje były król strzelców ligi tureckiej. Wypadł z 11. piętra budynku

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

16 kwietnia 2025, 15:44 • 2 min czytania 13 komentarzy

Jak informuje rumuński portal Fanatik, nie żyje Aaron Boupendza. Były król strzelców ligi tureckiej – wedle wstępnych ustaleń śledczych – wypadł z 11. piętra budynku w Chinach.

Nie żyje były król strzelców ligi tureckiej. Wypadł z 11. piętra budynku

Na razie funkcjonariusze chińskiej policji nie wykluczają żadnych scenariuszy, jeśli chodzi o tragiczną śmierć napastnika. Z doniesień medialnych wynika, że rozpatrywane są trzy podstawowe warianty – samobójstwo, nieszczęśliwy wypadek, a także zabójstwo (lub nieumyślne spowodowanie śmierci). Piłkarz był bowiem uwikłany w rozmaite problemy w życiu osobistym, między innymi w konflikt ze swoim bratem.

Reklama

– Rozmawiałem z Aaronem w grudniu, drobiazgowo omawialiśmy jego pozaboiskowe kłopoty. Zapewnił mnie wtedy, że najgorsze ma już za sobą i jest gotowy, by odbudować swoją karierę w Rumunii. Jednak opuścił Rapid Bukareszt po kolejnym skandalu zaledwie miesiąc po naszym wywiadzie – wspomina dziennikarz Emanuel Roşu.

Nie żyje reprezentant Gabonu. Prezydent składa kondolencje

Boupendza zasłynął dzięki występom w Hataysporze. W sezonie 2020/21 został królem strzelców tureckiej ekstraklasy. Później występował w Katarze i w Arabii Saudyjskiej, a także w amerykańskim FC Cincinnati. Tam jego kariera się załamała. Podczas wizyty w barze napastnik wdał się w sprzeczkę z – o czym, na swoje nieszczęście, nie wiedział – zawodowym bokserem. Pięściarz złamał mu szczękę, wyłączając go w ten sposób z gry na kilka tygodni. Ostatecznie FC Cincinnati przedterminowo rozwiązało kontrakt z piłkarzem, jako powód podając jego nieprofesjonalne prowadzenie się i nieobecności na treningach.

Później Boupendza wylądował w Rumunii, a ostatnio bronił barw chińskiego Zhejiang FC. Napastnik rozegrał też 35 meczów w barwach reprezentacji Gabonu.

Po jego tragicznej śmierci głos zabrał prezydent tego kraju.

Do kondolencji przyłączyła się gabońska federacja.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl

13 komentarzy

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama