Jak informuje rumuński portal Fanatik, nie żyje Aaron Boupendza. Były król strzelców ligi tureckiej – wedle wstępnych ustaleń śledczych – wypadł z 11. piętra budynku w Chinach.

Na razie funkcjonariusze chińskiej policji nie wykluczają żadnych scenariuszy, jeśli chodzi o tragiczną śmierć napastnika. Z doniesień medialnych wynika, że rozpatrywane są trzy podstawowe warianty – samobójstwo, nieszczęśliwy wypadek, a także zabójstwo (lub nieumyślne spowodowanie śmierci). Piłkarz był bowiem uwikłany w rozmaite problemy w życiu osobistym, między innymi w konflikt ze swoim bratem.
– Rozmawiałem z Aaronem w grudniu, drobiazgowo omawialiśmy jego pozaboiskowe kłopoty. Zapewnił mnie wtedy, że najgorsze ma już za sobą i jest gotowy, by odbudować swoją karierę w Rumunii. Jednak opuścił Rapid Bukareszt po kolejnym skandalu zaledwie miesiąc po naszym wywiadzie – wspomina dziennikarz Emanuel Roşu.
Nie żyje reprezentant Gabonu. Prezydent składa kondolencje
Boupendza zasłynął dzięki występom w Hataysporze. W sezonie 2020/21 został królem strzelców tureckiej ekstraklasy. Później występował w Katarze i w Arabii Saudyjskiej, a także w amerykańskim FC Cincinnati. Tam jego kariera się załamała. Podczas wizyty w barze napastnik wdał się w sprzeczkę z – o czym, na swoje nieszczęście, nie wiedział – zawodowym bokserem. Pięściarz złamał mu szczękę, wyłączając go w ten sposób z gry na kilka tygodni. Ostatecznie FC Cincinnati przedterminowo rozwiązało kontrakt z piłkarzem, jako powód podając jego nieprofesjonalne prowadzenie się i nieobecności na treningach.
Później Boupendza wylądował w Rumunii, a ostatnio bronił barw chińskiego Zhejiang FC. Napastnik rozegrał też 35 meczów w barwach reprezentacji Gabonu.
Po jego tragicznej śmierci głos zabrał prezydent tego kraju.
C’est avec une immense tristesse que j’apprends la disparition tragique d’Aaron Boupendza, avant-centre de talent qui a fait honneur au football gabonais.
Je présente mes sincères condoléances à sa famille et à ses proches. Que Dieu bénisse son âme. pic.twitter.com/RmZenuI8wV
— Brice Clotaire Oligui Nguema (@oliguinguema) April 16, 2025
Do kondolencji przyłączyła się gabońska federacja.
🕊️ 𝘾𝙊𝙈𝙈𝙐𝙉𝙄𝙌𝙐𝙀́ 𝘿𝙀 𝙋𝙍𝙀𝙎𝙎𝙀 🕊️#FEGAFOOT #Gabon #Boupendza pic.twitter.com/SJ7BNINgXO
— Fédération Gabonaise de Football (@fegafoot_gabon) April 16, 2025
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Pogoń znów zaskakuje! Adamczuk miał zostać, a odchodzi
- W Mielcu “obsrana zbroja”, w zgodzie Lechii i Śląska impreza [KOZACY I BADZIEWIACY]
- Trela: Czysta złośliwość. Polskie kluby wciąż mają problem, by rozstawać się z klasą
- Prezes Odry o rasistowskim ataku na kibica: Będziemy piętnować takie idiotyzmy
fot. NewsPix.pl