Jerzy Brzęczek pozostaje bez pracy w trenerce od czasu, gdy rozstał się z Wisłą Kraków w październiku 2022 roku. Były selekcjoner reprezentacji Polski przyznał jednak w programie Kanału Sportowego, że był w przeszłości blisko objęcia kadry Kosowa.
Brzęczek dowodził polską drużyną narodową w latach 2018-2021. Wydawało się, że kulminacyjnym punktem jego kadencji będzie występ Biało-Czerwonych na mistrzostwach Europy w 2021 roku, ale Zbigniew Boniek zdecydował inaczej i niespodziewanie zwolnił Brzęczka na kilka miesięcy przed turniejem. Jednak solidna postawa polskie ekipy w eliminacjach do mistrzostw Starego Kontynentu przykuła uwagę innych europejskich federacji.
Jerzy Brzęczek rozmawiał z działaczami z Kosowa
Brzęczek powspominał na antenie Kanału Sportowego, jak dyskutował z działaczami z Kosowa o objęciu tamtejszej kadry.
– Prowadziliśmy rozmowy. Byłem nawet w Albanii na spotkaniu z władzami kosowskiej federacji przy okazji towarzyskiego meczu Albania – Bułgaria. Zaprezentowałem swoją analizę gry Kosowa, ale ostatecznie zdecydowali się zatrudnić Primoza Glihę ze Słowenii, a dziś selekcjonerem jest już Niemiec Franco Foda – powiedział Brzęczek. Dodał także, iż chciałby jak najszybciej wrócić na ławkę trenerską i otrzymał kilka interesujących propozycji.
Reprezentacja Polski rozegrała pod wodzą Brzęczka 24 spotkania, wygrała 12 z nich.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Niemiecki działacz w loży Mioduskiego. Będzie pracował w Legii? [NEWS]
- Miały pomóc, zaszkodziły. Zimowe transfery Legii to tragedia
- Tradycyjne imprezy to za mało? Gwiazdy sportu biorą sprawy w swoje ręce
fot. FotoPyk